Czerwiec w ogrodzie w budowie...

Gabriela napisał(a)

Czerwiec w ogrodzie w budowie...

zielen taka soczysta i te roze czerwone...

a na tej fotce co to za kwiatki czerwone ? jakies gozdziki ?

Pozdrowienia z Holandii

Dla Miry i jej swatowej, jeśli zechcą zajrzeć. Fuksja zaczęła kwitnąć i jest prześliczna, ma się dobrze. Chciałam tylko sadzonkę do ukorzenienia, a dostałam drzewo:





Drugi dom też w zielonościach i pnączach.





Jak się nie przytnie New Dawn, staje się potworem.

Nowa biżuteria:









Jest jeszcze tabliczka dla lauru, ale zapomniałam sfotografować.

To jest po to, żeby wąż nie właził na grządki albo na rabaty, przydatne na zakrętach.



Doniczki od wszystkiego





I jeszcze sposób na pomidory, podpatrzony we Francji, zobaczymy czy skuteczny. Konstrukcja jest stabilna, książę małżonek wywiązał się z podjętego zobowiązania.



Oryginał prezentował się tak:

Eden Rose



James Galway, samodzielnie ukorzeniony rok temu Mój pierwszy sukces w rozmnażaniu róż.



Kosmos, świetna, niska róża, niemal okrywowa.



Pomponella



Charles de Mills



Alba Maxima



Madame Plantier



Madame Hardy



Gruss an Aachen



Chopin - wielka elegancja





Graham Thomas

Kasya napisał(a)

zielen taka soczysta i te roze czerwone...

a na tej fotce co to za kwiatki czerwone ? jakies gozdziki ?

Róże czerwone Sympathy, urwały się ze sznurka tyle ich jest.
Kwiatki czerwone to goździczki, masz rację Kasiu.

Maki





Znalazły się i różowe czarnuszki





Nowe odkrycie - linaria purpurea, czyli lnica purpurowa, wysoka ale delikatna bylina. Mam ją z angielskich nasion od SR. Uwielbiają ją pszczoły i trzmiele. Dużo lepiej prezentuje się na rabatach niż na zdjęciach.

Gabrysiu, istne szaleństwo barw i odmian. Żółte rabaty z żeleźniakiem robią wrażenie, a ilość białego ostrogowca imponująca, że o rózach nie wspomnę.

A ta ponizej bardzo mi się podoba.

Gabriela napisał(a)

Gruss an Aachen

Piękna!