Jolu - różowa to Mary Rose, a ta wyżej to Abraham Darby, obie austinki.

Ania, Mira - koniecznie trzeba teraz robić zdjęcia, bo pierwsze róże są największe i najpiękniejsze.
Zakwitły mi dwa egzemplarze ukorzenione w zeszłym roku - warto. Tylko nie zdążyłam zrobić zdjęć...

Królowa Wiktoria


Louis Odier



NN, którą dostałam od Łucji, śliczna, ma drobne, bardzo wypełnione kwiaty, nieduże liście



Nasiały mi się czarnuszki w różnych kolorach, mieszańce rozmaite, bo miałam kilka odmian, tylko różowych na razie brak.

Byłam wczoraj, jestem dziś, nasyciłam oczy, zanurzyłam się w bujności Twojego ogrodu po sam czubek nosa I wącham i wzdycham, poematy za chwilę zacznę pisać
Widać, że u Was deszczu nie brakowało, u nas pustynia, trawa wysycha, mus codziennie podlewać.

A ja marzę o suszy, chcę podlewać, żeby się wreszcie to nawadnianie na coś przydało.
Rośliny by odetchnęły korzeniami w ziemi.
Ale i tak jest nieźle, pierwszy raz od paru lat jemy swoje czereśnie, które nie zgniły na drzewie, zanim dojrzały. Ciekawe jak będzie z drugą odmianą, która zacznie się za tydzień lub dwa, bo w tym roku czereśniowy urodzaj. Truskawkowy zresztą też.
Obieśmy "nocne Marki".

U Ciebie wszystko na bogato... i róże, i byliny. Ilość powalajaca i zachwycająca.

Jakie te czarnuszki urocze... Tez chce żeby mi się nasiały

Oryginalny kwiat ma ta ostatnia czarnuszka. Śliczna różyczka NN.

Piękne te niebieskie czarnuszki Gabrysiuoczywiście Twoja bylinowa pęka w szwach a róże cudownie kwitną, miło się spacerowało...u mnie na topie z nowości (oczywiście dla mnie) cleome

Piękne róże u Ciebie,Ganek obłędny
Abraham rośnie taki wysoki? Mój po 2 sezonach za wiele nie przyrósł.
Tez uwielbiam fotografować czarnuszki,są takie piękne w zbliżeniu

Pięknie jest u Ciebie , podziwiam . To już dojrzały ogród . Suszę chętnie zamienię na Twój deszcz bo u mnie nawet codzienne podlewanie nic już nie daje.Pozdrówka.

Gabrysiu, jestem oszołomiona Twoim ogrodem a na żywo to już sobie wyobrażam jak bosko
Syrop z kwiatów czarnego bzu robi moja Mama nieraz ratuje mnie w chorobie, w tej chwili też

Pozdrawiam