Wg mnie przyczyną jest zalanie systemu korzeniowego, co prowadzi do obumierania części rośliny porażonej przez grzyby. Po wyjęciu rośliny widoczna może być częściowa lub całkowita zgnilizna korzeni, których tkanki kory łatwo odchodzą od walca osiowego. W pierwszej kolejności gniją najmłodsze korzenie, a następnie starsze.
Oprysk mieszaniną Fongarid 25 WP i Sarfun 500 SC i podniesienie rośliny wyżej. Obcięcie porażonych gałązek.
No to pięknie.
W takim razie przesadzę ją na inną rabatę przy okazji wykopywania celem podniesienia.
Gdzieś ja nieco ukryję i dam szansę wyzdrowieć.
Czyżby to choroba dużych sklepów?
Najpierw suszą a potem zalewają?
Tak czułam, że zakup w BRICO to trochę ryzykowne, no ale roslinki były świeże i nie zdradzały oznak choroby.
Przejeżdzałam wczoraj i widziałam, że niesprzedane thuje też tak wyglądają.
Dziś jadę do szkółki obejrzeć i jesli będzi warto to kupić smargdy i danicę.
Pochwale się ostatnio wykonanymi pracami.
Wycięliśmy sumaka rosnącego przed domem:
tzn. moja siła i wsparcie czyli mój Mąż wyciął a ja i synek znosiliśmy gałęzie i drewienko:
Danusiu.
Czytałam w necie, by nie zawracać Ci głowy nieustającymi pytaniami, ale nie do końca wiem jak postąpić.
Oprysk na roślinę czy na korzenie? Wyczytałam , że Fongarid należy zastosować do podlania rośliny- około 1 litr płynu roboczego na roślinę?!