Puskaogrodni...
19:03, 26 mar 2012

Dołączył: 02 wrz 2011
Posty: 440
Moi drodzy Ogrodnicy.
Donoszę z dumą, że moja sadzonka pelargonii bluszczolistnej- kaskadowej zakwitła.
Ja wiem, że miałam do tego nie dopuścić i uszczykiwać- ale ZAKWITŁA !!!!!!!!
A to kolejna porcja do sadzonkowania.
Skróciłam pelaśki i zamierzam ukorzenić kilkanaście nowych roślinek. Pobrane w marcu, jak czytałam, powinny ukorzenić się do 8 tygodni- może zdążę.
Nie wiem tylko czy można pobierać sadzonki z pobranych wcześniej sadzonek a nie z rośliny matecznej...
Rok próby....
Wybaczcie jakość zdjęć. Karta zamówiona, tylko poczta znów zawiodła.
Donoszę z dumą, że moja sadzonka pelargonii bluszczolistnej- kaskadowej zakwitła.
Ja wiem, że miałam do tego nie dopuścić i uszczykiwać- ale ZAKWITŁA !!!!!!!!
A to kolejna porcja do sadzonkowania.
Skróciłam pelaśki i zamierzam ukorzenić kilkanaście nowych roślinek. Pobrane w marcu, jak czytałam, powinny ukorzenić się do 8 tygodni- może zdążę.
Nie wiem tylko czy można pobierać sadzonki z pobranych wcześniej sadzonek a nie z rośliny matecznej...
Rok próby....
Wybaczcie jakość zdjęć. Karta zamówiona, tylko poczta znów zawiodła.
____________________
Złe dobrego początki czyli marzeń kilka o ogrodzie
Złe dobrego początki czyli marzeń kilka o ogrodzie