Tak myślę żeby w przyszłym roku wymienić jednoroczne szałwie na perowskie ale z tych niższych.
Mimo że uwielbiam szałwie omączone to sadzenie ich co roku..., nie chce mi się .
Tylko mam mieszane uczucia bo u jednych wyglądają przecudnie ale z drugiej strony jest tyle komentarzy że liche, że leżą na rabacie i bądź tu człowieku mądry .

To jeszcze pokuszę .

Aga pokażesz swój heterolepsis do podziału? Jak długo już u ciebie rośnie i na jakim stanowisku? Kupiłam w tym roku malutkie sadzonki, a on podobno dopiero po paru latach pokazuje na co go stać.

Piękne to ujęcie

No mi też te memory bardzo się podobają ale krzewuszka też bardzo ładna, taka delikatna w swoim kwitnieniu

Pięknie to wygląda jeżówki cudne.
Podoba mi się szałwia omączona, szkoda że jednoroczna

Najpierw musiałam pogooglować co to jest ten hetero .
Bardzo go lubię i w sumie nie wiem czemu jest tak mało popularny. Ma śliczne wąziutkie źdźbła i soczystą zieleń. W ogóle nie podsycha mimo, że jest na słońcu z odrobiną cienia. Kwitnie teraz i też tworzy fajną zwiewną chmurkę. Miałam 2 malutkie sadzonki posadzone kilka lat temu. W zeszłym roku podzieliłam 1 na pół i bardzo dobrze to zniósł i dogonił pierwotny egzemplarz. Na wiosnę podzielę tę drugą sztukę na pół albo 3 kawałki bo chcę go mieć więcej.
Moim zdaniem wcale tak wolno nie przyrasta.