Ostróżki nie rosną u mnie za dobrze i nie wiem do końca jakie warunki im zapewnić ale te niebieskie bardzo lubię.

Helen napisał(a)

Pięknie
Tak lubię, na bogato

A jakże. Niech się dzieje .

Basieksp napisał(a)

Mają piękny czas w takiej masie fajnie wyglądają

Wrzosy nielubiane przez wielu ale nie przeze mnie .

Agatko, często do Ciebie zaglądam. Twój ogród jest przepiękny, taki jak lubię

Piękne te niebieskie ostrozki. Nie zjadają Ci ich ślimaki? Moje strasznie obżarte...

Nowa12 napisał(a)

Rozchodniki i wrzosy teraz ich czas.

Szał ! Jakie barwy. Gdzieś ty kupiła te wrzosy, że ci tak pięknie rosną. U mnie przetrwały tylko 2 wrzośće oraz parę wrzosów, dużo padło, ale podobno dlatego, że są sztucznie pędzone. Trochę się zraziłam.

Borówki jeszcze dzisiaj zrywałam z krzaczka.

W tym roku to mam okropnie liście obżarte. Nawet po raz pierwszy grujecznik jest objadany.

No dobra. Teraz przyjemniejsze widoczki. W sumie to non stop to samo wrzucam .


Forest Pansy. Urósł w tym roku.

Są takie róże u mnie, które ładniej kwitną przy drugim kwitnieniu. Nie tak obficie ale kwiaty mają o wiele ładniejszy kolor. Taka jest Mary Ann. W czerwcu kwiaty są takie jakieś blade, sprane .

Mało fociłam hortki w tym roku. Są w ogrodzie jak szkielet ogrodu. Muszą być i już .
Ładnie przebarwiają się Little Lime. Chociaż w tym roku zaskoczyły mnie in minus pokładaniem po deszczu.

A to Limki, Vanilki i ta najciemniejsza której nazwy nie pamiętam .

I jeszcze Vanilka wsparta na dziesiątkach patyków .