To jest ziemia zmieszana z gruzem . Z przewagą gruzu i kamieni. Wykopuję cały syf i daję kwaśną ziemię żeby wrzosy przesadzić.
Ja prawie na całej działce a działka jest w mieście nie mam normalnej ziemi tylko wysypany gruz żeby podnieść poziom całej ulicy to jest około metra. Więc albo nie mieć ogrodu wcale albo probować go jednak mieć .
W drugiej cześci ogrodu mam tylko glinę więc trochę lepiej. Ale i tak natykam się tam na całe pokłady cegły i kamieni.

A jak myjesz kostkę kercherem to nie wymywasz fug z zaprawy? Ja po takim myciu musiałam uzupełniać cementem. Poza tym niby myje ale wszystko dookoła strasznie obryzgane
Fugi wypłucze a chwasty zostają i tak muszę ręcznie wyciągać

Jak znajdziesz koniecznie kup, warto.
Co do pazerności to już się boję jak moje sześciopaki przyjdą, poszalało mi się w ramach prezentu urodzinowego. Zamawianie w styczniu jest niebezpieczne :⁠-⁠\

No trochę się wypłukuje ale wolę czysto. Zresztą to tylko miejsca cieniste i murki. Resztę załatwi zamiatarka. No i chcę kupić opalatkę, może być skuteczniejsza na chwasty

No to dobrze Ci idzie to próbowanie, Twój ogród w żaden sposób nie wskazuje na taką zawartość ziemi!

O! Ile kosztowały?