Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój ogrodowy pamiętnik

Mój ogrodowy pamiętnik

April 14:12, 14 kwi 2023


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11456
Dorii, dobry pomysł z tym przycięciem. Może uda mi się gdzieś stacjonarnie kupić na próbę. Chociaż tak dużo zamówiłam na taras że nic tylko będę doniczki podlewać. Ech pazerność...
____________________
April April podbija las Mazowsze
mirkaka 14:36, 14 kwi 2023


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10168
April napisał(a)
Oj narobiłaś się mocno. Oby zdrowie nie ucierpiało.
Ja też czekam na zmiłowanie w pracach koło domu i ogrodu, i doczekać się nie mogę. Jeszcze sama się za werykulację nie biorę. Obiecał, niech robi. Ja poczekam. Kostka obrośnięta mchem. Też wytrzymam. Dopiero 1/3 tarasów kercherem umyta, bo już się ślizgaliśmy na zielonym. Wszystko trwa... no ale przynajmniej wiem że nie z powodu lenia ale pracy zawodowej. Choć efekt końcowy taki sam Nie jest zrobione

Zawilce u mnie się rozrastają ale z umiarem. Może ta twoja odmiana taka agresywna. Ja lubię zawilce mieszańcowe.

A judaszowce u mnie od 300 w górę.... więc Wcale nie wielkie drzewiszcza. Ale one szybko przyrastają. Ja preferuję płaczki


A jak myjesz kostkę kercherem to nie wymywasz fug z zaprawy? Ja po takim myciu musiałam uzupełniać cementem. Poza tym niby myje ale wszystko dookoła strasznie obryzgane
Fugi wypłucze a chwasty zostają i tak muszę ręcznie wyciągać
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
mirkaka 14:37, 14 kwi 2023


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10168
Nowa12 napisał(a)


Ja też się zainspirowałam Martą bo ona ma piękne te supertunie i w donicach i na rabatach i wszędzie jej dobrze rosną i co roku chwali i zachęca. To mnie właśnie zachęciła w tym roku .


Pierwszy raz słyszę taką nazwę,
Mówicie że warto spróbować?
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
mirkaka 14:39, 14 kwi 2023


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10168
Nowa12 napisał(a)
A tu jeszcze działałam z ostatnim miejscem, które przerabiam.
Obcięłam wrzosy. Część wykopałam no i szykuję im nowe miejsce. A co będzie za nimi to jeszcze myślę. Bo tam mam trochę misz masz. Z jednej strony azalie a z drugiej róże . Pastelle jakoś marnie mi przezimowały. Muszę zaczekać czy odbiją.
Ręce mi odpadają po dzisiejszym dniu. Dawno się tak nie narobiłam.


Co Ty masz tam za ziemię, wygląda jak jakaś martwica, szaro sina?
Wrzosy Ci rosną w tym? One lubią próchnicę kwaśną, jak rododendrony

____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
Dorii 14:40, 14 kwi 2023


Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
April napisał(a)
Dorii, dobry pomysł z tym przycięciem. Może uda mi się gdzieś stacjonarnie kupić na próbę. Chociaż tak dużo zamówiłam na taras że nic tylko będę doniczki podlewać. Ech pazerność...

Jak znajdziesz koniecznie kup, warto.
Co do pazerności to już się boję jak moje sześciopaki przyjdą, poszalało mi się w ramach prezentu urodzinowego. Zamawianie w styczniu jest niebezpieczne :⁠-⁠\
____________________
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę
Judith 15:08, 14 kwi 2023


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12333
U mnie chowanie w razie mrozów odpada, bo będę sadzić do wielkiej donicy .
No nic, zamówię teraz z dostawą w maju .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Nowa12 15:08, 14 kwi 2023


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113
mirkaka napisał(a)


A jak myjesz kostkę kercherem to nie wymywasz fug z zaprawy? Ja po takim myciu musiałam uzupełniać cementem. Poza tym niby myje ale wszystko dookoła strasznie obryzgane
Fugi wypłucze a chwasty zostają i tak muszę ręcznie wyciągać


Myję co roku całą kostkę wokół domu i na tarasie. Wymywam syf i mech z fug bo o to mi chodzi . Fakt że z mchem muszę sobie pomóc ręcznie. Pomiędzy kostkami brukowymi nie mam zaprawy. Jak wyschnie to zasypuję płukanym szarym piaskiem i jest jak nowa . Dużo roboty z tym nie ma a zupełnie inaczej wygląda kostka zwłaszcza na tarasie, która po sezonie jest paskudna.
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
Nowa12 15:16, 14 kwi 2023


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113
mirkaka napisał(a)


Co Ty masz tam za ziemię, wygląda jak jakaś martwica, szaro sina?
Wrzosy Ci rosną w tym? One lubią próchnicę kwaśną, jak rododendrony



To jest ziemia zmieszana z gruzem . Z przewagą gruzu i kamieni. Wykopuję cały syf i daję kwaśną ziemię żeby wrzosy przesadzić.
Ja prawie na całej działce a działka jest w mieście nie mam normalnej ziemi tylko wysypany gruz żeby podnieść poziom całej ulicy to jest około metra. Więc albo nie mieć ogrodu wcale albo probować go jednak mieć .
W drugiej cześci ogrodu mam tylko glinę więc trochę lepiej. Ale i tak natykam się tam na całe pokłady cegły i kamieni.
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
Nowa12 15:17, 14 kwi 2023


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113
Judith napisał(a)
U mnie chowanie w razie mrozów odpada, bo będę sadzić do wielkiej donicy .
No nic, zamówię teraz z dostawą w maju .


A ja 8 sztuk do 8 donic więc w razie czego będę je chować po kątach domu .
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
Nowa12 15:20, 14 kwi 2023


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113
Muszelka napisał(a)
Za rok będziecie je chwalić wszem i wobec


No ja myślę .
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies