Przyszłam zobaczyć te twoje łyse rabaty i jakoś nie stwierdzam
Klony robią wspaniałą robotę.
Ja też bardzo lubię te twoje schodki między drzewami. Ogród jest taki inny, charakterystyczny dzięki nim.
Zippery świecą. Nie musisz ich odmładzać? Jak rosną? Może wprowadziłabym do siebie jeszcze jedną odmianę oprócz tych pancernych co mam.
Czy na szałwie jednoroczne nie za wcześnie? Nie masz już przymrozków? Ja porobiłam sadzonki ze swoich zeszłorocznych ale się jeszcze wstrzymuję. Dalie też w większości stoją w domu.

April napisał(a)

Przyszłam zobaczyć te twoje łyse rabaty i jakoś nie stwierdzam
Klony robią wspaniałą robotę.
Ja też bardzo lubię te twoje schodki między drzewami. Ogród jest taki inny, charakterystyczny dzięki nim.
Zippery świecą. Nie musisz ich odmładzać? Jak rosną? Może wprowadziłabym do siebie jeszcze jedną odmianę oprócz tych pancernych co mam.
Czy na szałwie jednoroczne nie za wcześnie? Nie masz już przymrozków? Ja porobiłam sadzonki ze swoich zeszłorocznych ale się jeszcze wstrzymuję. Dalie też w większości stoją w domu.

Klony jak najbardziej. Cieszą bo jeszcze kilka się ostało .
Zippery też dlatego lubię że mam je dobrych kilka lat i nie musiałam ich odmładzać bo się nie wypiętrzają jak inne.
Tylko nigdzie już ich nie znajduję w sprzedaży niestety.
U mnie nie było przymrozków tylko kilka razy +1 .
Zaryzykowałam i posadziłam. Za długo by musiały być w tych mikro 6-pakach.

U mnie życie w ogrodzie to się pojawia w zasadzie dopiero teraz. Więc pokażę trochę tego życia .

Spam klonowy obowiązkowy .

Panna młoda obiela.

Azalie japońskie pękają . Zawsze kwitło 4 na 6. Tym razem wszystkie w pąkach.

Mój ulubiony sporobolus.

Klony mi przez wiele lat nie kwitły. W tym roku większość zakwitła. Nie za bardzo wiem jak to interpretować .

Trochę spokojnej zieleni.

Gwiazda nr 1.

Radosny koniec .