Walisz młotkiem albo podsypujesz czymś jak się zapadnie .
Ale to się zdarza sporadycznie.
Myślę Marta, że kobieta bez problemu by sobie poradziła z taką koronkową robótką ale od czego są mężczyźni!
Mój to nawet lubi taką robotę, sto razy bardziej niż kopanie dziur .
Ekobordów osobiście nie lubię chociaż je mam pod siatką. Ale brzydkie są, koślawe, przełażą pod nimi chwasty.
Obrzeża kostkowe super pomysł,wygodne i fajnie wyglądają
u siebie też bym je widziała ale...u mnie rabaty w ciągłych przeróbkach (nawet te które były już na bank skończone) także jeszcze poczekam
Kanciki są piękne jak są piękne . I podziwiam je u innych .
U mnie nie byłyby piękne więc dlatego obrzeża dla opornych .
Ale coś jak dla mnie musi być żeby oddzielić trawnik od reszty.
A kostkę betonową płukaną bardzo lubię .
a tym bardziej,że ja to tworzę ogród od doopy strony powstają rabaty a nawet nie mam trawnika,tylko pseudo zielone zachwaszczone z wybojami takimi,że girę można skręcić.. coś kiedyś mam zamiar to dziadostwo koparką przemielić
ale tak to jest jak się zaczynało ogródek tworzyć po cichaczu w ukryciu przed babcią byle szybko posadzić i uciekać a żeby cokolwiek zrobić z trawnikiem to nawet strach było pomyśleć ..
Niestety jeszcze nie sķończyłam i będę dalej przesadzać .
Mini bodziszki muszę przesadzić i jedną różę to na już.
A potem dalej, jak kupię to co mam na liście zakupowej .
A w Obisiu najwięcej róż i rodków. Ale już hortki bukietowe się pojawiły, hibiskusy, lilaki, iglaki i sporo innych roślin.