Pogoda burzowa więc zrobiłam mały rekonesans po szkółkach i oczywiście nie wróciłam z pustymi rękami. Nie wiem kiedy uda mi się następnym razem gdzieś pojechać więc zaszalałam .
Ambrowiec Gumball, miłorząb Mariken, tuje Danica Aurea, jeżówki Kismet Red i Blackberry Truffle.
Mieliśmy taką ciasnotę w samochodzie że ambrowiec stracił 3 gałązki . Mam nadzieję, że się odbuduje.
Ambrowiec mi się marzył od dawna więc zaryzykowałam i kupiłam. Szkoda, że go trochę pokiereszowaliśmy ale może się nie obrazi .
Będę przesadzać migdałka bo mi choruje (mąż nie chce wyrzucić), w dodatku jest bardzo nisko szczepiony i nie wygląda dobrze.
W jego miejsce bym chciała posadzić ambrowca. Na pewno będę go okrywać na zimę. Jak do tej pory rośliny mi nawet nieźle zimowały bo i klony palmowe czy dereń kousa dały radę. Mam nadzieję, że też sobie poradzi.
Byłam najpierw w szkółce bylin w Bestwinie (raj dla oczu) a potem u Koniora i Kapiasa. W każdej coś kupiłam .
Zaraziłaś mnie tym ambrowcem muszę jeszcze takiego znaleźć
O szkółce bylin w Bestwinie nie słyszałam a mam tak blisko
U Koniora też ostatnio byłam nacieszyć oczy ale wyszłam z tamaryszkiem i berberysami
Moj eM też nie chętny do wyrzucania czegokolwiek więc witaj w klubie