Witaj Agato nadrobiłam zaległości u Ciebie, przeczytałam i obejrzałam kilkanaście stron Jeżówki wymiatają, nawet przy braku trawnika Twoje rabaty są piękne Do liliowców to ja dopiero w tym roku dojrzałam i Ciebie one dopadną a są naprawdę piękne np. malinowo-różowe czy kremowo-żółtawe (białych jeszcze nie zrobiono :-\ ) szałwie omączone cudne jak i wrzosy, takie zdrowe i dorodne
Wiesz, że ja teraz zajrzałam do Twojej wizytówki a tu takie piękne zdjęcia.
Kiedy w końcu wątek założysz? Najwyższy czas .
Ja jak kupię rozchodniki to też będę mieć żelazny zestaw .
Czy ty masz jeżówkę Honeydew? A Blackberry Truffle do jakiej wysokości ci dorasta? Rośnie kępowo czy pokłada się?
Miło Cię czytać . Z liliowcami to ja tak mam: kocha, nie kocha, kocha, nie kocha .
Teraz jestem trochę na etapie niekochania.
Mam np. takiego wysadzonego z rabaty do doniczki i nie wiem co z nim zrobić bo mi nigdzie nie pasuje, w dodatku to 1 szt., która miała być Ruby Stellą .
Takie liliowce białe jak lilie to by mi pasowały . Kiedy takie wymyślą?
Z wyschniętym trawnikiem muszę się pogodzić. Odbije jesienią .
Ochłodziło się więc relacja z dzisiejszych prac ogrodowych .
Posadzona aż jedna hakonka Greenhills. Długo czekała w doniczkowej poczekalni i dzisiaj się nad nią zlitowałam... i posadziłam na skarpie .
Uważam hakonki za hardcorowe rośliny więc liczę, że sobie poradzi.