Ja też potwierdzam. W zimie pies mi kompletnie zadeptał jedną hortkę Little Lime. Zostały z niej dwa kikutki, każdy może po 4 cm. Odbiła i wypuściła chyba 4 pędy. Ma wielkie kwiatostany. Inne, cięte normalnie, na 2-3 oczka, mają sporo pędów i duuużo mniejsze kwiatostany. Ale chyba należę do mniejszości - wolę mniejsze kwiatostany, takie wielkie jakoś mnie nie kręcą .
Teraz trochę przystopowałam z zakupami bo urlop się zbliża no i trochę gorąco.
Skarpę dokończę we wrześniu. Mam nadzieję .
A w ogóle to dawno Cię nie było .