O właśnie apropos astrów to jak się tak tutaj na forum napatrzyłam na nie u inych a mam tylko małą kępkę ich, że chyba nie wytrzymam i kupię jakieś, bo na jesieni są prześliczne
Dzięki ogrodowi zaczynam coraz bardziej lubić jesień . A że doszła mi ŚŚ, ambrowiec, miłorzęb, kilka klonów palmowych to też liczę że będzie przytulnie kolorowo .
Astry robią super robotę, kilka lat temu dostałam mała kępę a teraz rozdałam po znajomych i cioci a nadal go pełno bardzo je lubię
Gdybyś chciała mogę wiosna się podzielić
Przepiękne . Dziękuję za propozycję. Zapamiętam i na pewno skorzystam jak tylko znajdę miejsce dla astrów .
To jest wręcz straszne ile jest pięknych roślin, które by się chciało mieć . Jak dziewczyny to robią że potrafią poskromić swoje żądze i ograniczyć się do niewielu gatunków. Ja bym umarła z żalu .