Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój ogrodowy pamiętnik

Pokaż wątki Pokaż posty

Mój ogrodowy pamiętnik

mikina34 09:15, 06 lis 2019


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 2671
A ja znowu mam tyły, ale nadrobiłam GalgAsia ma rację, corten w ogrodzie króluje teraz i wygląda pięknie, hortki zwłaszcza. Moje w tym roku (drugi rok po posadzeniu) w ogóle nie zakwitły, Bobo to nawet nie urosły, poza wypuszczeniem kilku listków. Coś na pewno robię źle, za mało wody, brak nawozu, co jeszcze?
Tego carexa spokojnie możesz dziabac na wiosnę, sporo sadzonek wyjdzie
Aaa, ja też mogę podać kopytka, trzeci osioł sie kłania
____________________
Majówka na Majówce Monia - jedz mniej, bramy raju są wąskie :)
Nowa12 14:34, 06 lis 2019


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11110
mikina34 napisał(a)
A ja znowu mam tyły, ale nadrobiłam GalgAsia ma rację, corten w ogrodzie króluje teraz i wygląda pięknie, hortki zwłaszcza. Moje w tym roku (drugi rok po posadzeniu) w ogóle nie zakwitły, Bobo to nawet nie urosły, poza wypuszczeniem kilku listków. Coś na pewno robię źle, za mało wody, brak nawozu, co jeszcze?
Tego carexa spokojnie możesz dziabac na wiosnę, sporo sadzonek wyjdzie
Aaa, ja też mogę podać kopytka, trzeci osioł sie kłania


Może ci hortki nie rosną bo nie używasz magicznej siły do hortensji z Substrala .
Dzielenie traw to fajny patent jest tylko ma jedną wadę. Odbiera radość z kupowania .

A propos "osłowania" to muszę przesadzić grujecznika jakieś 50 cm w bok i wiedząc że to taki francuski piesek jest to mam szkopuł i będę trząść gaciami wiosną, czy to przeżyje . Mam lukę w tujowym żywopłocie i muszę ją uzupełnić a grujecznik jest za blisko.
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
Nowa12 14:45, 06 lis 2019


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11110
gogo napisał(a)
Nadrobiłam zaległości [coś mi ostatnio brakuje czasu na O.], z wielką przyjemnością obejrzałam Twoją kolorową jesień
Grab i klon cudne, szkoda, że nie są takie ogniste przez cały rok.
Ja też preferuję jesienne usuwanie przekwitniętych roślin, bo po śnieżnej zimie wszystko jest takie oślizgłe.
U mnie carex nn ładnie rośnie i to na patelni, tnę go wiosną i ładnie odbija.


Grażynko może zimą będziesz mieć więcej czasu to nadrobisz .
Ja na to liczę .
U Mrokasi poczytałam dyskusję o usuwaniu bylin i widać że są 2 szkoły. Ja preferuję jesienną. Może tylko jeżowkom zostawię 10-15 cm ale resztę posprzątam. Trawy już powiązałam i podsypałam gdzieniegdzie więcej kory.
Liści mam pełno na rabatach więc ściółka i nawóz jest .
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
gogo 17:08, 06 lis 2019


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9719
Agatko, masz rację, zimą O. będzie na bieżąco
Dziś usuwałam uschnięte badyle jak leciało: hosty, jeżówki, przetaczniki, krwawniki i wilczomlecze.
I wydłubałam jednoroczne.
Oczywiście jeszcze dużo zostało.
Z trawami jeszcze nic nie robię, też mam mnóstwo liści do ściółkowania
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
Kasiolaaa 18:43, 06 lis 2019


Dołączył: 08 gru 2016
Posty: 5727
Ja tak jak ty preferuje sprzatanie jesienne pamietam jak kroregos roku zostawilam hortensje i kocimietki na zime to z kocimietek zrobil sie gnój na kamyczkach ciezko pozniej zebrac i nie przyjemnie tak a hortki mi sie polamaly od ciezaru sniegu od tamtej pory sprzatam co roku na jesien i z glowy mam jeszcze kilka roslinek mi zostalo do wyciecia ale juz malo
____________________
KasiolaaaKasiolaaa
Nowa12 09:40, 07 lis 2019


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11110
gogo napisał(a)
Agatko, masz rację, zimą O. będzie na bieżąco
Dziś usuwałam uschnięte badyle jak leciało: hosty, jeżówki, przetaczniki, krwawniki i wilczomlecze.
I wydłubałam jednoroczne.
Oczywiście jeszcze dużo zostało.
Z trawami jeszcze nic nie robię, też mam mnóstwo liści do ściółkowania


Ja się szykuję na sobotę z wielkim rabatowym sprzątaniem .
Pogoda podobno ma sprzyjać.
W tygodniu nic się teraz nie zrobi bo wraca się jak już jest ciemno.
Potem zostanie już tylko bielenie śliw. Nie robiliśmy tego nigdy a chcemy w tym roku. Nie wiem czy to coś daje ale może kora faktycznie nie będzie tak pękać.
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
Nowa12 09:43, 07 lis 2019


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11110
Kasiolaaa napisał(a)
Ja tak jak ty preferuje sprzatanie jesienne pamietam jak kroregos roku zostawilam hortensje i kocimietki na zime to z kocimietek zrobil sie gnój na kamyczkach ciezko pozniej zebrac i nie przyjemnie tak a hortki mi sie polamaly od ciezaru sniegu od tamtej pory sprzatam co roku na jesien i z glowy mam jeszcze kilka roslinek mi zostalo do wyciecia ale juz malo


Ja mam tylko dwie małe rabaty kamyczkowe ale na jednej posadziłam berberysy Admiration i co roku się wkurzam bo za chiny ludowe nie da się posprzątać po zimie tych małych listków .
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
mikina34 15:25, 07 lis 2019


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 2671
Nowa12 napisał(a)


Może ci hortki nie rosną bo nie używasz magicznej siły do hortensji z Substrala .
Dzielenie traw to fajny patent jest tylko ma jedną wadę. Odbiera radość z kupowania .

A propos "osłowania" to muszę przesadzić grujecznika jakieś 50 cm w bok i wiedząc że to taki francuski piesek jest to mam szkopuł i będę trząść gaciami wiosną, czy to przeżyje . Mam lukę w tujowym żywopłocie i muszę ją uzupełnić a grujecznik jest za blisko.

A wiesz, że nawet mam coś w ten deseń, stoi na półce w schowku, użyłam raz (słownie raz) w sezonie, a tylko dlatego, że doczytałam, że zapewne źle nawoziłam hortensje. Ten jeden raz i tak niewiele dał, bo to już było dosyć późno (chyba lipiec czy sierpień nawet) za to obiecałam sobie, że w przyszłym roku sie przyłożę do tego, o ile coś jeszcze będzie z tych moich wypierdków

Kiedyś Toszka mi sprzedała paten na przesadzenie drzewa, żeby jesienią podkopać szeroko pod połowę korzeni z jednej strony, wyłożyć dno folią z tej strony, nasypać dobroci, zasypać te korzenie. One przez zimę wypuszcza masę nowych w tą dobrą ziemię, potem wiosną wykopać z drugiej strony i przenieść w nowe miejsce. Nie ma wtedy ryzyka, ze drzewko padnie, bo te świeże korzenie przejmą rolę tych pokaleczonych z wiosny. Udało mi sie w pięknym stylu przesadzić spore drzewko.
____________________
Majówka na Majówce Monia - jedz mniej, bramy raju są wąskie :)
mirkaka 13:27, 09 lis 2019


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9659
przepiękne październikowe zdjęcia ciepłego ogrodu
U mnie jeszcze ciągle są kolory, ale to pewnie już niedługo. Trzeba będzie wytrzymać ponurą pogodę, i odliczać do marca
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
Nowa12 18:22, 09 lis 2019


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11110
Miałam już nic nie kupować. Dopiero wiosną. Ale...
Szukałam drzewka z kulistą koroną. Miał być klon Purple Globe ale zniechęciły mnie wypuszczane przez niego badyle. Ambrowca Gumball wsadziłam gdzie indziej. Stanęło więc na dębie Green Dwarf. Takiego miałam kupić na wiosnę.
Stanęło do dzisiaj . Bo dzisiaj kupiłam brzozę Magical Globe.
A tak się brzozom opierałam. Wiem, że to taka trochę pseudo brzózka ale jednak .



Tylko kiedy ja ją posadzę jak ciągle pada . Jutro też ma lać.
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies