Ja też tylko seslerie ścięłam. Już mi się chciało coś ciachnąć .
Z resztą grzecznie czekam. A byliny ścinałam jesienią. Śniegu u mnie nadal zero chociaż zapowiadali, że na południu będzie sypać.
Byłam dzisiaj na targach 4Design Days. Wczoraj gośćmi była Maja Popielarska i Karolina Kudłacik z HGTV a dzisiaj Darek Stolarz i Dominik Strzelec.
Załapałam się na prelekcję Dominika Strzelca o nawadnianiu ogrodu.
Powiedział też, że kiedyś mówił, że trawnik powinien zajmować 1/3 ogrodu a teraz uważa że maksymalnie 20% .
To zupełne bzdury mówi Trawnik tyle zajmuje, ile potrzeb ma dana rodzina, która z niego będzie korzystała, zależy od tego właśnie, od nasłonecznienia ogrodu (w cieniu się nie uda), zależy od kształtu ogrodu itd... No czego to nie wygadują, żeby zapracować na to honorarium, jakie dostaje za występ..
Praktyk z niego żaden, ani ogrodnik. Nie mówię tego żeby obrazić, ale niech pomyśli jak coś mówi do szerokiego grona słuchaczy
Danusiu to było takie ogólne stwierdzenie dotyczące tego jak zmienia się klimat i jak często trudno zadbać o ładny trawnik zwłaszcza jak nie ma dobrego nawadniania. Niektórzy zakładają ogrody ze sztuczną trawą. Ale oczywiście mówił, że każdy dostosowuje jego wielkość do swojej rodziny, często do dzieci etc.
A że na forum też wiele z nas obcina trawnik na rzecz rabat to stąd taka dygresja .
Słońce od rana nie pozwoliło siedzieć w domu. Miałam dzisiaj tylko kostrzewy ściąć. Yhm... A skończyło się tak:
Ale się łyso zrobiło.
Tak się "rozhulałam" że wszystkie trawy ścięłam. Oprócz kostrzew. Bo już nie zdążyłam . Ale jutro też jest dzień.
Ma być 12 stopni. Hortek i róż jeszcze nie ruszę ale są jeszcze tuje, cisy do postrzyżyn . Obym tylko nie zaszalała za bardzo .