Mąż nieszczęśliwie znalazł nożyce w ogrodniczym i też się nie pohamowałam: cisy, tuje, większość bukszpanów już po fryzjerze.
Ale takie ładne kulki mi nie wychodzą.
A do tego czytam, że w marcu będą jeszcze przymrozki w nocy...
Przymrozki pewnie będą i w marcu i w kwietniu i pewnie złośliwie też w maju.
Ja też dzisiaj odpaliłam nowy sekator to poszłam po bandzie.
Bukszpany i trzmielina na pniu były wykulkowane późnym latem więc jeszcze trzymają fason .
Generalnie ścięłam trawy, podcięłam kulki tujowe, cyprysiki, jałowce, powojniki i ściachałam wiąza Geishę. Trochę wyczyściłam żurawki. Jedna wylazła z ziemi więc nie wiem czy mi ją opuchlaki nie zeżarły a kilka wygląda słabo. Będzie coś na pewno do wymiany.
Reszta prac w kolejne weekendy jak pogoda pozwoli.
Mam jednego i rzeczywiście cięłam go zawsze szybko. Ale jeszcze nie tym razem. Chyba będę go cięła razem z hortkami. I jak zawsze dość nisko .
Ścięłam też ostatniego carexa Everest ale jak go znam to nie odbije jak 2 inne w zeszłym roku.
Wszyscy pracują i ja dziś się dorwałam, cudowna pogoda była i tak ciepło że nic nie powstrzymałoby mnie od prac...
Kuleczki super a ID Ci nie odbija po cięciu? Dziwne...
Chyba mnie nie lubi . Brzydko wygląda po zimie a jak go ciachnę to się obraża i nie odbija.
Derenia IH ciacham co roku na wiosnę dzięki temu jest bardzo gęsty.
To nie ID tylko Everest. Dwa wywaliłam w zeszłym sezonie a tego jeszcze zostawiłam ale chyba się z nim pożegnam. Ładny był tylko jak go kupiłam. Wyczesywanie bez sensu bo za dużo ma tych brzydkich liści. Mówi się liści przy trawach? Chyba nie .
U mnie też pięknie było. Nie dziwota, że pognałyśmy do ogrodu .