Też próbuję wydedukować czy to przypadek że u mnie ich na razie nie ma czy coś im nie pasuje w moich krzakach . Pryskam tak jak ty ale tylko lepinoxem. Jak znam życie to przylecą jak będę na urlopie .
O proszę, też myślałam, że to do pierwszego deszczu działa ten oprysk antykomarowy. Wieczorne posiedzenie na tarasie jest obecnie wykluczone, bo krwiopijcy tylko się czają...zresztą za dnia też, tam gdzie jest choć ciut cienia nie da się spędzić kilku chwil w spokoju.
Zakupki w szkółce to zawsze olbrzymia przyjemność - dla oczu to już przede wszystkim
Ojej, jak tu pięknie u Ciebie!
Muszę przewertować wątek od samego początku
Podpowiesz mi jeszcze wcześniej, zanim doczytam, co to za drzewko rośnie między stipami?
Pięknie masz oświetlony ogród. Światło dodaje mu uroku.
U mnie na szczęście do tej pory nie było komarów, pewnie przez suszę. Można było siedzieć w ogrodzie do późna. Do tego wieczory takie ciepłe, że to sama przyjemność.
Zamówiłam jeżówki "SUNSEEKERS RAINBOW" i "SUNSEEKERS SALMON". Tak mi się u Ciebie spodobały. Jak wysoko one u Ciebie rosną?