U mnie siedzi tego tyle w trawniku że musiałabym hektolitry środków wylać.
Rzeczoną rabatę dwa razy opryskałam p-drakolem żeby mi więcej nowych roślin nie zeżarły ale nie potrafię niczego powiedzieć na temat skuteczności tego środka bo jak to sprawdzić.
Liczę na to że tyle mają żarcia w trawniku że na rabaty nie wlezą .
A trawnik jakoś da radę.
Moim zdaniem to jest nie do wytępienia zwłaszcza przy większej działce.
Póki masowo nie zjadają mi roślin to na razie się nimi nie przejmuję.
Aga, ja ścinam złocienie w miejscu, gdzie pojawia się nowy pęd/pączek. Potem jeszcze jakiś czas kwitną, ale już nie tak ładnie. Możesz spróbować ściąć część w ten sposób, część do zera i sprawdzić, co da lepszy efekt.
Schody cały czas podziwiam, teraz, na tel zieloniutkiej trawy wyglądają obłędnie, a jeszcze z huśtawką - super
A reszta - nieustająco perfekcyjna Hortensje piękne
Rany, ale cudnie. Zachwycam się każdą rabatą
Jak pięknie rosną Ci jeżówki. U mnie większość po zimie nie odradza się, a u Ciebie rosną zdrowo i rozrastają się.
Cudowną masz tę skarpę, z tak pięknym trawnikiem wygląda idealnie.
Aż chciałoby się tam kocyk rozłożyć Nie potrzebna poduszka
Huśtawka w tym miejscu to fantastyczny pomysł.
W moim awatarku huśtam się na podobnej, pod platanem w Ogrodzie Brzoskwinia.
Szkoda, że u mnie brak drzewa, gdzie dałoby się zawiesić taką huśtawkę...Bez sensu posadziłam większość roślin a zwłaszcza drzew
Podobają mi się wasze białe schody, taki minimalistyczny fragment wyszedł.
Pamiętam, jak całkiem niedawno robiłaś rondo i rabatę półkolistą przy domu. Niesamowicie wszystko na nich bujnęło. I tak fajnie wtopiło się w ogród.
Masz bardzo przemyślane rabaty. Podoba mi się, że są różnorodne, a zarazem ładnie domknięte, uporządkowane.
Z przyjemnością oglądam twoje zdjęcia. Dają powera do roboty
Dzięki Iwonka .
Minimalistyczne schody to i hustawka minimalistyczna .
A wiesz, że teraz jak napisałaś to dopiero zauważyłam że jesteś na hustawce w awatarku.
A co do półkolistej rabaty to jedyna, na której starałam się być powściągliwa w doborze roślin . A musiałam bardzo powściągać swoją naturę .
Rondo już się wymknęło spod kontroli .
Ja nie specjalnie się przejmuję jeżówkami ale jakoś rosną i zimują.
Czasem coś wypadnie ale pojedyńcze sztuki. A poza tym one są podobno krótkowieczne więc jest okazja do posadzenia następnych nowych .
A co roku tyle odmian nowych się pojawia.