Wiele się nowego pojawiło w Szmaragdowej Dolinie.
Mam 3 miesięczne zaległości, trzeba to choć w części nadrobić
Pozdrawiam - trzymajcie się z dala od wirusa
Sylwia ale pędzicie z robotą w ogrodzie.
Teraz będzie zimno to niewiele można będzie popracować, na nocki przymrozki zapowiadają.
Na fb wyskoczyło mi wspomnienie z 21 marca 2015 roku, zielone drzewa, kwitnąca amanogawa, a dzisiaj śnieg i zima.
Śnieg macie Agatka? U nas tylko w nocy troszkę popadało, do beczki napadało 1/3 wysokości, a w dzień ani kropli już od 10.00 nie było. Ale zimno to fakt, choc magnolie zdawały się nie odczuwać zmiany bo rozchylały kolejne pączki, nawet soulongeana też. Martwię się czy nie zmarzną im kwiaty i o kaliny burkwooda Anne Russel też się boję bo już pączuszki różowiutkie mają. A już co będzie, wpływu nie mam za duże by okrywać
ja swoje krokusy w trawie sadziłam taką długą i wąską łopatką - dokładnie tak jak Sylwia, rozchylając ziemię na boki, tyle, że zasypywałam piaskiem - nie wiem skąd taki pomysł mi do głowy przyszedł, może mi się z aeracją pomyliło ale krokusy w trawie rosną i cieszą wszystkich
Sylwia, jutro Twój łubin chcę wysiać do wielodoniczek, ale nie udało mi się kupić ziemi do wysiewów - no nie ma a nie chcę się włóczyć po sklepach, do takiej uniwersalnej może być???
Ze dwa miesiące temu widziałam w Obi takie jak moje, ale teraz to nie wiem czy jeszcze są, no i sklepy pozamykane, a my w domu siedzimy bo bym Ci kupiła....