Ula nie wiem jak się te irysy nazywają, ale one mogą rosnąć i w wodzie i w ziemi mam jedne w oczku, a inne w rabacie koło oczka, nie robi im to różnicy. Jeden feler z nimi co roku liście na samym dole całe w mszycach, ale jak się pryśnie to po problemie. Jak będziesz pamiętała i chciała to przy okazji mogę Ci dać. Szybko przyrastają i poza tym nie wymagają żadnej roboty

Czy ja dobrze widzę? Guncia znów ma domek? Ślicznie i bardzo spokojnie nad tym stawikiem

Jak tu się pozmieniało od mojej ostatniej wizyty

Witaj Asiu. Pisma obrazkowego w skrócie jest kilka stron w wizytówce, ostatnie najbardziej aktualneOrliki są śliczne, shastę mam źle posadzoną bo wciśniętą między kalinę koralową, a ostrokrzew i jałowca. Źle nie dlatego że jej towarzystwo tamtych nie odpowiada, tylko, że nie wiedziałam jak będzie rosnąć, a ona idzie bardzo mocno w szerokość, a nie bardzo w wysokość....przynajmniej moja...
ale trudno już tak zostanie pewnie, najwyżej jałowiec i koralowa kilka gałęzi stracą by tej zrobić więcej miejscaGolasów i winniczków w tym sezonie sporo po zeszłorocznych powodziach. Przypłynęły z wodą. Na dużym ogrodzie oddaję do ugoru sąsiadowi to co z niego do mnie przypełznie, a w podwórku sypie granulat dwa razy w sezonie w najbardziej newralgicznych miejscach, czyli wzdłuż ogrodzenia z krzaczowiskiem sąsiada, bo mi z niego przyłażą do mnie. Babcia to Aparatka jest, zawsze coś wykombinuje