Niesamowite jak Wam wszystko szybko porosło. Gdybym nie znała Waszego wątku od początku to nie uwierzyłabym że to ten sam ogród.
Dywany liściowe uwielbiam. Grabienie liści i wybieranie wiosną z rabat już niekoniecznie
Pozdrawiam
Kochana ja tych liści nie wybieram zostają jako ściółkaSprzątamy liście tylko w podwórku z chodników i trawnika, na dużym ogrodzie tylko wkoło chaty, reszta zostaje, materia wraca do obrotu
Sylwia co się tak pięknie przebarwia na tym zdjęciu?
Ja jestem prawie na bieżąco, spektakle barw podziwiam, ale jakoś weny do pisania bardzo nie mam.
Sarenki szkoda. Kiedy w końcu ludzie zmądrzeją?