Przeczytałam ile masz magnolii, to już magnoliowy las!!!

No na razie taki las do kolan bo większość tej wielkości, a jeszcze jedną zając właśnie skrócił o połowę

Wiesz co, moje są głównie w słonku posadzone bo mam jeszcze koło bacówki i nad suchym strumieniem, ale w zeszłym roku zrobiłam szczepki i posadziłam wzdłuż wjazdu tam gdzie to drzewo z budkami na stodole i sobie radzą, tam mam słońce tylko dwie godziny w ciągu dnia, a tak to pełny cień, więc pewnie też da radę
Czemu mało popularne? Bo klimat był inny zimniejszy, a jak mocno zimno potrafią zrzucić te listki i ludzie pewnie myśleli, że przemarzły, a one zaraz szybko nowe listki wypuszczają na miejsce tych starych gdy już tak się zdarzy. Moje rosną już 7 lat i jestem z nich bardzo zadowolona, żadne choroby się ich nie imały do tej pory, roboty z nimi tylko tyle co cięciem upilnować, a ładne cały rok

No to może będzie pasztet na drugie, skoro na pierwsze rosół?

Można je przycinać i odmładzać, są zielone cały rok - same zalety! I jeszcze ładne
Super, że dają radę w cieniu.

Brzeziniak z żonkilami zachwyca

Sylwia, pięknie kwitną magnolie U mnie też ruszyły, ale ja jakoś tej wiosny jeszcze nie czuję... U Ciebie chyba cieplej, bo u mnie ciągle śnieg i deszcze na zmianę, a czasem w duecie