Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ranczo Szmaragdowa Dolina II

Ranczo Szmaragdowa Dolina II

sylwia_slomc... 14:33, 11 sie 2021


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86651
anabuko1 napisał(a)

Sylwio widzę piękne liliowce
Podziwiam twoje ogromne zakupy
Będzie co oglądać i podziwiać.
Pozdrawiam

Aniu zakupy spore bo sobie za cel postawiłam posadzenie tej mojej łąki, a w zasadzie dosadzenie tego co się z nasion w niej nie udało Dużo roślin straciłam na zalanym terenie, musi mnie cieszyć przynajmniej góra
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
sylwia_slomc... 14:34, 11 sie 2021


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86651
oliwka napisał(a)
Sylwia łąka jest przepiękna, a ile znalazłam pięknych roślin do bukietów !!!!! Chyba, że u ciebie nie można zrywać kwiatków. Ja w tym roku co chwilę robię bukiety z polnych i przydrożnych roślin. Uwielbiam je!!!!

Szczerze to dawniej jak miałam pierwszy ogródek ścinałam i miałam bukiet na bukiecie, ale odkąd mój syn uczulony na pyłki to nie robię tego i cieszą mnie w ogrodzie A syn jak do ogrodu przychodzi od razu z nosa i oczu Mu się leje
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Roocika 15:40, 11 sie 2021


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8447
Sylwia ale zamówienie duże, super
A powiedz mi jak często kosisz swoją łąkę i kiedy?
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
sylwia_slomc... 16:29, 11 sie 2021


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86651
Roocika napisał(a)
Sylwia ale zamówienie duże, super
A powiedz mi jak często kosisz swoją łąkę i kiedy?

Po jednej sztuce to nie takie duże, dziewczyny kupują po naście, a nawet dziesiąt sztuk
Pierwsze dwa lata kosiliśmy dwa razy, w czerwcu i w sierpniu, ale bażanty siedziały na jajach w łące i się płoszyły. Kolejne lata kosiliśmy raz we wrześniu, ale w miedzy czasie łąka zaczęła zmieniać charakter na ozdobna cały sezon i to nas zdeterminowało do koszenia w grudniu i pozostawiania pokosów. Tak zrobimy też w tym roku, wtedy dłużej cieszy
Ale jeśli jest to naturalna łąka kwietna to się powinno kosić w czerwcu i w sierpniu.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
sylwia_slomc... 17:14, 11 sie 2021


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86651
Uwaga będzie elaborat...dawno nie było

Obserwuję ostatnio spacerując po różnych wątkach taką tendencję, która wywołuje u mnie mieszane uczucia. Mianowicie często, gęsto widzę, że coraz mniej się liczy to z jakiego środowiska jest dana roślina, a coraz bardziej to jak wygląda z inną.
I nie ma nic złego w tym, że chcemy by dobrze grała z sąsiedztwem, dobrze się prezentowała. Każdy tego chce tworząc swój ogród. Ale np połączenie hortensji z rozchodnikami, krwawnicy z hortensjami, krwawnicy z rozchodnikami, azalii z gaurą lub lawendą itp. wywołuje u mnie nagły zgrzyt zębów.....
Nie dlatego, że źle wygląda, bo często wygląda dobrze lub nawet zachwycająco, ale są to rośliny z różnych światów, często skrajnych stanowisk. Rośliny łąk z roślinami lasów, każde mają inne wymagania......i tak sobie myślę, że w tym naszym pędzie do piękna zapominamy o tym by te wymagania stanowiskowe uszanować....
Wracając do początków mojego wątku też sadziłam hortensje, czy hosty w słońcu, ale wiedziałam, że tam zostaną, tam będą rosły i reszta będzie tak sadzone by stworzyć im takie warunki jakich potrzebują....
Starłam się uszanować to czego im potrzeba....

Tak bardzo staramy się , ba prawo nas zobowiązuje do dbania o zwierzęta i zapewnienia im jak najlepszych warunków bytowych....a co z roślinami?
Im też się należy poszanowanie potrzeb....tak czuję. Jest na O wiele ( ogromna większość) ogrodów, które mają bardzo uczciwe podejście do natury, do środowiska, w których człowiek liczy się z tym czego wymaga dana roślina.
Ale jest też spora grupa nastawiona na szybki efekt, zero wysiłku, zastanowienia czy to tak może rosnąć. Rzadko dostosowujemy rośliny do warunków jakie mamy, a częściej staramy się zmienić warunki by były takie jakich potrzebujemy.... to jeszcze nie jest złe, człowiek się stara zapewnić dobre warunki do wzrostu, dobre stanowisko dać. Ale jak roślina lubiąca sucho w korzeniach, kochająca pełne słońce i zero nawożenia, ląduje obok takiej która wymaga sporo wilgoci i cienia to to już nawet jeśli uda się, że wygląda dobrze moim zdaniem dobre nie jest. Chcemy by nas szanowano? Chcemy, to szanujmy też nasze rośliny, wśród nich żyjemy. O ile w naturze rośliny same wybierają sobie stanowiska gdzie rosną( najlepsze dla siebie stanowiska)o tyle w ogrodzie( sztuczny twór) nie maja takiej możliwości i to rolą człowieka jest by je odpowiednio dopasować. Chcemy się cieszyć pięknym ogrodem, zadajmy sobie choć trochę trudu by odpowiednio dobrać gatunki. Zastanówmy się jak ta roślina rośnie w naturze, bo większość roślin( nie odmian, ale form podstawowych ) gdzieś w naturze rośnie. To nam powinno dać do myślenia i ułatwić sprawę w doborze stanowiska i towarzystwa. Mniej nas czeka wówczas frustracji, że cos marnieje, a coś nie rośnie, albo nie osiąga takich rozmiarów jak oczekiwaliśmy.
Czasem jest tak, że warunki w ogrodzie zmieniają się drastycznie np. za sprawą pogody, przykładem jest choćby nasz wylewający rów, który wcześniej nie wylewał, a teraz z roku na rok. Liliowce sprawdziły się w tym miejscu, ale po zmianie warunków kaliny, wiśnie amanogawy, brzoskwinie i nawet niektóre klony nie przetrwały. Zmieniły się warunki, nie będę się kopać z koniem co mogę uratować ratuje przenosząc, czego nie mogę staram się podzielić i w innym miejscu przedłużyć gatunek lub odmianę. Na terenie zalewowym będzie częściowo spora zmiana w nasadzeniach i zagospodarowaniu, i dopiero wtedy dobiorę znowu rośliny do warunków.

Odpowiednie miejsce dla wybranej rośliny, poszanowanie jej wymagań kształtowanych przez ewolucję jest gwarancją sukcesu w uprawie. Czego Nam wszystkim życzę
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
hankaandrus_44 17:28, 11 sie 2021


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7470
Sylwio, w punkt! Popieram.
____________________
Sezon 2017-u Hanusi {ogrodek hanusi jeszcze jeden sezon 2016}
Roocika 17:53, 11 sie 2021


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8447
Sylwia, bardzo się z Tobą zgadzam
Ale w sumie sama nie zawsze wiem dokładnie czy można niektóre rośliny zestawiać czy nie, chociaż się mocno staram Czasami też nie trafiam z miejscem i rośliną bo zwyczajnie nie mam odpowiedniej wiedzy. Tworzymy ogrody, a to zwykle są twory sztuczne dopasowane do naszych oczekiwań i potrzeb
Ale hortensja z krwawnicą czemu nie może być?

Pomimo tego co piszę wyzej to uważam, że masz rację, więcej uwagi powinniśmy poświęcić na analizowanie informacji na temat roślin i dopasowania ich do stanowisk
Buziaki
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
Rojodziejowa 18:17, 11 sie 2021


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10789
Dobre takie przypomnienie. U mnie to też często wynika z niewiedzy. Tak teraz dumam właśnie czy uda mi się na mojej ziemi stworzyc odpowiednie warunki dla hakone. Ale u mnie to mam wrażenie, że dopiero posadzenie rosliny pokazuje, czy ona będzie się u mnie czuła dobrze, bo czasem rosliny dobrane niby do warunków a nie rosną.

____________________
Asia (małopolskie, okolice Brzeska) * Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną * Lurie Garden * Navy Pier * Ogród Botaniczny w Chicago
Pliszka5 19:35, 11 sie 2021


Dołączył: 14 gru 2020
Posty: 477
Też to widzę i zaczynam coraz mniej się udzielać czy tu na Ogrodowisku czy na innych forach lub Pewnym portalu na F. Większość osób które zakładają nowoczesny ogród chcą mieć szybko pięknie, ładnie i chcą mieć rośliny które nie będą rosły lub zasypują wszystko kamieniem. Bo mają swoją wizję ogrodu ale rośliny powinny być dobierane pod kątem stanowiska. A jak rośliny obumierają to wtedy jest lament i płacz a najzabawniejsze jeszcze jest to że często tacy ludzie wyładowują się na sprzedawcach lub osobach które zakładają ogród. Powinniśmy na początku przyglądać się ogrodowi z czego się składa i jakie możemy mieć stanowisko w nim. Koniec
____________________
Paweł Ogród pod pliszką
hankaandrus_44 19:42, 11 sie 2021


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7470
Pawle, nic dodać nic ująć.

Moja babcia mówiła: nie pchaj się na afisz, jak nie potrafisz. Jak nie umiesz, nauczymy, jak nie potrafisz pomożemy, ale jak tobie nie chce się nic do łepetyny wziąć, to już nie ma rady, mus odpuścić przedsięwzięcie.
____________________
Sezon 2017-u Hanusi {ogrodek hanusi jeszcze jeden sezon 2016}
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies