Sylwia, odnośnie drucików miedzianych...mój eM stosuje przy pomidorach i pomaga. Jedak nie owija łodyg lecz przekłuwa na wylot drucikami łodygi na wys. ok 5 cm nad ziemią...stosuje tę metodę od lat i nie robi dzięki temu żadnych oprysków miedzianem...

Juzia jak na ogród tej wielkości to tej wiosny nie za wiele Głównie w podwórku, na dużym ogrodzie dopiero nieśmiało krokusy w polance startują i tulipany na rabatach czubki kłów pokazują, reszta pod ziemią siedzi w zaparte. Choć dzisiaj jak wysadzałam z doniczek narcyzy i prymulki to się okazało, że na żyrafowej mogę się nie spodziewać za wiele bo korytarz na korytarzu, nornice szaleją po zimie. Dwa motylki wczoraj po ogrodzie latałyI choć słonko to jak do ogrodu docieram to krokusy już pozamykane, znowu się nimi nie nacieszę. Jesienią chyba nasadzę samych irysków reticulata, te są niezawodne, przyrastają nawet fajnie, nornice ich nie ruszają....

DziękiJedne z irysków od Ciebie mocno już wystartowały i doczekały się miejscówki wreszcie bo ubiegły rok spędziły w wózku, bałam się, że zmarzną, ale nic im nie jest i fajnie przyrosły, to chyba syberyjskie Pewnie przez to przesadzanie nie zakwitną jeszcze, ale może za rok