Zawsze z zainteresowaniem oglądam Wasze zmagania, ale Sylwia, proszę zakładaj maseczkę p/pyłową jak odpylasz cokolwiek czy ściany czy drewno.
Ja po moich rewolucjach ze szlifowaniem ścian, mebli i innymi cementami, nawdychałam się tych pyłów i dostałam czegoś w rodzaju ataku astmy. Do końca nie wiem czy to na stałe, czy taka reakcja na pył właśnie. To było wtedy, jak myślałam, że mózg wykaszle
Czasem zakładam, ale u nas na razie cały czas się pyli, ja na astmę choruję od przeszło 15 lat. O dziwo nie dusi mnie jakoś szczególnie po zapyleniu. Ale nos jak kopalnia, widać wydajny i pył wyłapuje
Całkiem serio to wiem, że powinnam jednak...
Dzisiaj go przeszpachlowałam, jutro mam plan lakierować Pomalowałam ścianę na drugi raz, zaimpregnowałam ścianę i komin z cegły, a Emuś zatarł wylewkę. W sobotę rozciągnąć folię i zostanie deski przygotować i przykleić lub przykręcić( jeszcze nie wiem na co się zdecydujemy)opalić drzwi i futrynę i dwa pomieszczenia w stanie surowym będą gotowe
W ogrodzie dwa nowe karmniczki dzięki Madzi i Moni
Teraz sobie przypomniałam, że mam zrobić fotki z bliska sowom
Postaram się pamiętać
W trawie na dużym ogrodzie zieleń przejęły teraz mchy
zielone mięciutkie, w sumie podobają mi się no i nie wymagają koszenia