antracyt
19:08, 01 gru 2022
Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 11588
Sylwia, wiesz, że taki wspomnieniowy taborecik też mamy w domu, z dzieciństwa mężatego Nawet już go częściowo oczyściłam z farby olejnej
Szczurzego towarzystwa nie zazdroszczę. Wiem, że mój tata w gołębniku stosował żywołapki, może zainstaluj jakąś ale koło tych świeżych dziur na zewnątrz woliery.
Już doczytałam o gronostajach...
Szczurzego towarzystwa nie zazdroszczę. Wiem, że mój tata w gołębniku stosował żywołapki, może zainstaluj jakąś ale koło tych świeżych dziur na zewnątrz woliery.
Już doczytałam o gronostajach...