Gosia ja jestem ciekawa czy te nagryzione tulipany będą jeszcze kwitłyPrzebiśniegi mi coś objada właśnie, odgryza pączki od łodyżki i tak je zostawia. Podejrzewam na poważnie bezdomne ślimaki, bo niestety, ale już się obudziły. A skorupkowce jeszcze pozasklepiane śpią.
Ewo ja moim ciemiernikom wcale liści nie wycinam pozwalam im się schować pod nowymi młodziutkimi i usuwam dopiero w kolejnym sezonie jak już są suche i same od rośliny odchodzą. Wyjątkiem jest jeśli jakiś liść kładzie się na innej roślince i nie pozwala jej rozwinąć skrzydeł, wtedy wycinam ten pojedynczy liść, nic więcej. Te liście są nadal zielone i karmią całą roślinę do momentu zaschnięcia.
Masz pewnie na myśli fotosyntezę? Stare liście są zielone, ale od momentu rozwinięcia się kwiatów nie robią juz fotosyntezy, są martwe. Po zapyleniu kwiatów listki otaczające kwiaty wytwarzają chloroplasty i przejmują uprawianie fotosyntezy.
Oczywiście, nie musisz ich wycinać jeśli nie chcesz