Myślę, że już mrozów dużych ani śniegu nie będzie. Wiosna rozkręca się w każdym zakątku. Ciemierniki z roku na rok piękniejsze.
Ja tak miałam kiedyś obgryzione hiacynty na działce, a pod blokiem zauważyłam, że kawki bardzo lubią wydziobywać wystające żonkile. Nie ma się co tym przejmować.
Oczar ślicznie kwitnie.
Nadrabiam tygodniowe braki
Nadgryzione tulipany mogą wkurzać ale wyobraź sobie jak mi,w maju, każdego dnia coś zjadało zawiązki ogórków.
Dobrze że ciemierników nie lubią gryzonie
Ja mam tego variegatę. W ciągu 9 lat z pojedynczej rośliny jest tyle co na tym zdjęciu
czyli jakiś metr - półtora kwadratowy. Rośnie u mnie nad samym rowem, kilka razy był zmulony. Może to go powstrzymuje przed większą ekspansją...
dla porównania wydmuchrzyca piaskowa, która była wsadzona w podwójnej donicy w grunt, po pierwszym zamuleniu z niej uciekła i w teraz już chyba jakieś cztery lata z pojedynczej kępki zrobiła cztery metry kwadratowe. Musimy ją wykopać, ale nigdy czasu nie ma, no i nie wiadomo jak się do tych wykopków zabrać
To taka wiosna przeplatana zima, dzisiaj parę razy gradzina padała, kilka razy cos tam posypywało, a pomiędzy deszcz kropił. Do tej zupy mocno wiało, żeby nie powiedzieć porywiście i robiło się coraz chłodniej.