sylwia_slomc...
22:39, 27 kwi 2023
Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86073
Tnę od połowy lutego( jeśli pogoda pozwala i mrozów nie ma) do końca marca. Potem już nie tnę bo startują. W pierwszych dwóch latach skracam każda jedną gałązkę przynajmniej o połowę, w kolejnych o jedną trzecią, a potem już tylko przewodniki przycinam lub podgalam od dołu do pożądanej wysokości
Zawsze się staram ciąć tak by pierwsze oczko poniżej ciecia prowadziło na zewnątrz korony. Bo z tych oczek idą najmocniejsze gałązki formujące kształt korony, reszta to będą rozgałęzienia.

Zawsze się staram ciąć tak by pierwsze oczko poniżej ciecia prowadziło na zewnątrz korony. Bo z tych oczek idą najmocniejsze gałązki formujące kształt korony, reszta to będą rozgałęzienia.