obok żyrfowej brzozowo budlejowa

te koło ogniska powtórzyły



I nastał już hortensji czas. Najwyższe mają trzy metry, jak ja będę je za chwilę cięła nie mam pojęcia nie sięgnę, a drabina się tam nie zmieści

nie wiem czemu tak nie ostre fotki wyszły

Może mi się jutro uda pokazać te wycieczkowe

Tak sobie pomyślałam, mamy w planach pomalować sypialnię, bo zamieniliśmy się na pokoje ze względu na Filemona i długo się z tym ociągamy ja strasznie nie lubię remontów u siebie, tym bardziej Was podziwiam a ogrodowo, jak zawsze pięknie zaciekawiła mnie ta 3 metrowa hortensja, jak wysoką ją1 zostawiasz, na jaką wysokość przycinasz, zawsze myślałam, że zostawiać tak kilkanaście cm, maks 20 cm od ziemi, tylko moja niewielka jest i ma 2-3 lata? ciąć przy ziemi, niech jeszcze się rozrośnie, czy wyżej zostawiać?

I rdesty jak się fajnie w łączkę wpasowały

A pod klonem to co to za hortka fajna ?

Widać, że wody w tym roku nie brakuje takie wszystko puchate!

Najstarsze hortensje i u mnie takie wysokie. Wiosną przycinam je na wysokość ok. 1,5 m. Są u mnie częścią nieformowanego żywopłotu.
Gratuluję kolejnego etapu prac remontowych.

U mnie też ostatnio więcej deszczu niż słońca, ale dzięki temu ogród jest bujny i nawodniony, oby tylko zbyt dużo tej wody nie spadło. Świetna jest Twoja łąka, jej zmienność to wielki dar i pole do obserwacji. Remontowo Was nadal podziwiam!