Zielone górą
cieszę się, że sporo ich posadziłam. Pamiętacie jeszcze marketowe 20 cm świerczki sadzone w grudniu? Pewnie nie pamiętacie, a nam aż trudno uwierzyć, ze takie piękne i gęste drzewka z nich rosną, tak się odwdzięczają mimo ataku ochojnika.