Co ty piszesz 2 dzień pada? Oj u nas tak było sucho, że tydzień powinno padać. Ziemia spekana nie było śniegu ani deszczu wiosna. To pierwszy tak obfity opad od ponad 2 mcy, wiatry też bardzo wysuszyły ziemię.
Oglądałam w niedzielę Maje. Mój eM mówi może sobie też zrobimy jakuzy.
Ale nie oglądałam twojego odcinka w TV, jednak zobaczyłam w komputerze można zatrzymać i popatrzeć lepiej oglądać. Jeszcze raz obejrzę.
Obraz z drona fajny widok. Naparstnice przepiękne może ja tez posieje ale już mam tego siania dosyć. Wszystko wiosna wyrasta i ja nie wiem co i nie pielę przez to mam bałagan na rabatach.
Sylwia w dalszym ciągu nie mogę pojąć dlaczego nie możesz doprowadzić wody na te twoje wyżyny. Czy silniejsza pompa w studni nie dała by rady popchnąć wody? Przecież się zameczycie tym podlewaniem.
W górach na stokach mają wodę i płynie z kranu.
Może ja bredzę ale nie pojmuje.
Elu pada nadal i podlewa, ku naszej uldze
Z drona nie widać, ale ja mam bardzo dużą różnice wysokości terenu, najlepiej widac jak idziemy z Mają pod górę w stronę łąki, a studnia jest na samym dole w podwórku, długość mojego ogrodu to 200 metrów z podwórka licząc, odległość plus wysokość.....