Ale szybka rodzina. Bardzo ladnie.

znaczy przepis jest prosty = targi, szkółki, sklepy ogrodnicze - obkupić się za wszystkie czasy, wydać zaskórniaki gromadzone zimą, a za każdą wydaną złotówkę przybywa uncja powera a za każdą godzinę spędzoną na forum i pobieranie nauk od innych - takoż uncja
a jak małżonek będzie nosił zdobycze do samochodu, a potem dołki kopał - to i jemu powera do prac ogrodowych przybędzie
Sylwia, osobiście uwielbiam proste recepty
szczęśliwie w moim najbliższym mieście w sobotę rynek ogrodniczy - aż się boję myśleć z jaką siłą się rzucimy w poniedziałek do łopat i wideł

No, uwinęliście się z robotą, szacun!
Podczytuję i tak sobie myślę ,że temat został ruszony i prędzej czy później , ale chyba coś wreszcie wyjdzie dobrego z tą studnią głębinową. U nas to była pierwsza inwestycja. Fakt, ze jest to cholernie drogie! Nie powiem dokładnie , bo musiałabym sprawdzić w rachunkach, a nie ma mnie w domu, ale na pewno coś około 10 tysięcy a nawet trochę więcej! Oczywiście zależy to jeszcze od renomy studniarza, rejonu, głębokości studni, jakości użytych materiałów itp. Drogo , wiadomo że są zawsze różne inne, ważniejsze rzeczy, ale u Was budowa tej studni też chyba kiedyś stanie się priorytetem Oby jak najprędzej, czego Ci z serca życzę!

Priorytetem Aniu u nas będzie generalny remont domu i spełnienie naszych marzeń by tam zamieszkać, koszt o jakim piszesz jest na ta chwilę za duży, sporo w tej kwocie do domu można kupić. A my tam po remoncie wszystko kupić musimy. Mam nadzieję jakos jednak podołamy wszystkim wyzwaniom podlewaniu też
Na chwile obecna plan jest taki by założyc rynny na chatce( mamy rynny z odzysku) i zbiornik na deszczówkę....to będzie tańsze rozwiązanie i na razie chyba będzie musiało wystarczyć

Oczko na dobranoc prawie skończone

Sylwia, rzadko piszę, ale czytam forum na bierząco U Ciebie ciężko za Wami nadążyć
Oczko fajnie wyszło, nawet bardzo fajnie