Posadzisz w styczniu i też wyjdą. Żeby zakwitły potrzebny jest pobyt w niskich temperaturach. Ale w styczniu gleba raczej zmrożona i sadzić nie ma jak.
Cieszę się Alicjo bo w tym sezonie już widać miscanty, które od dziewczyn podostawałam jakiś czas temu Już nie tylko białe pióropusze sąAle te fotki jeszcze w aparacie
W naszych rejonach dzikich łąk kwietnych nie uświadczysz. Wszystkie jakie są głównie posiało miasto Kraków. Za kopanie w takiej łące kara.
Swoja drogą dzikie łąki też do kogoś należą. Albo do konkretnej osoby, albo do Skarbu Państwa. Nie ma ziemi niczyjej