Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ranczo Szmaragdowa Dolina II

Pokaż wątki Pokaż posty

Ranczo Szmaragdowa Dolina II

kasiek 07:44, 25 maj 2019


Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 21459
sylwia_slomczewska napisał(a)

Ale u Was mam nadzieję ok???U nas dzisiaj szkołę ewakuowałi podstawówkę i gimnazjum.
Ja ciągle się łudzę, że rośliny jakimś cudem przetrwają. Ktoś ma doświadczenie jak długo mogą w wodzie stać bez uszczerbku lub chociaż tak by się odrodzić???
Bo może jednak nie ma się co łudzić.....
Możliwe Kasiu.....ale ja z tych co się przywiązuja do człowieka, zwierzaka, rośliny w takim samym stopniu, przez to mam problem z rozstawaniem się i roślin nie wyrzucam.
Tyle je przed suszą rok temu ratowałam, a paradoksalnie wykończyć je może nadmiar wody i to on okazał się o wiele większym zagrożeniem niż susza


Na szczęście my na górce więc się uchronilismy ale i tak woda weszła do piwnicy i trzeba było wylewać. Baliśmy się o kontakty na ogrodzie w altanie SPA bo niewiele brakowało by je dosięgło...
Pocieszę Cię że z rybami może nie byc źle - mnie na czas powodzi zeszły na dno i je nie wypłukało, i też byłam po nawożeniu roślin i chemi na ślimaki i wszystko było ok. Czasem coś co wygląda tragicznie z każdym dniem wydaje się coraz mniej załamujące. Wierzę że tak będzie u Ciebie - cały czas myslę o Was ... O rośliny sie nie martw, jak coś to zrobie Ci dostawę
____________________
kasiek ogród pełen złudzeń i niespodzianek cz II ogrod pełen złudzen i niespodzianek Wizytówka po zmianach -Ogród złudzeń
Gosiek33 10:19, 25 maj 2019


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14125
Też okolicę miałam ze 2 miesiące pod wodą, część roślin padła inne przetrwały. Największym zaskoczeniem in minus były dla mnie odległe skutki tej stojącej wody - po 2-3 latach zaczęły padać duże drzewa - olchy (sic!) brzozy, sosny. Jedne usychały (brzoza) olchy i sosny łapała jakaś zaraza i usychały. Częściowo sosny przy płocie udało mi się uratować sypiąc jakiś preparat wzmacniający, ale jedną wichura złamała, a trzy kolejne trzeba było dla bezpieczeństwa wyciąć
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
gosika67 10:28, 25 maj 2019


Dołączył: 29 sty 2017
Posty: 7757
No niestety natura jest nieobliczalna i płata nam figla. Zawsze coś się wydarzy po drodze. Mam nadzieję,że roślinki się odliczą, buziaczki i głowa do góry, dbałaś o nie to i nie dadzą się i tego się trzymaj.
____________________
Gonia Kwiaty we włosach
AnnaCh 10:32, 25 maj 2019


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12213
Sylwia, jak widziałam w Tv co się dzieje na południu, to myślałam właśnie co u Ciebie. Weszłam dziś na forum i się przeraziłam, normalnei nie wiem co napisać, ściskam Cię mocno i całą Twoją rodzinę, mam nadzieję, że dziś już lepiej, u mnie świeci słońce, mam nadzieję, że u Ciebie też.
Sylwia na fb Marta Finka pisała, że mieszka i ma szkółkę najniżej w całej miejscowości, powodzie i podtopienia przeżyła kilkanaście razy jak ne więcej i pisała, że w większości nie straciła roślin. Jeżeli to Cię jakoś może pocieszyć, to dlatego to piszę, że jest nadzieja, dziś już woda pewnie opada, obeschnie i będzie lepiej. Macie wielu przyjaciół blisko, pewnie pomogą i ogarniecie bałagan, a latem już będzie znowu pięknie Tulę mocno.
____________________
Ania - Malutki pod lasem
sylwia_slomc... 21:09, 25 maj 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81910
Doranma napisał(a)
Sylwia, pytasz o rośliny- to zależy które. Nie ma jednej odpowiedzi. Część padnie na pewno, ale wiele powinno dać radę. U mnie był zalany, rozmoczony grunt po kilka miesięcy. Np. Z dwóch rosnących obok siebie leszczyn jedna przetrwała, druga uschła. Współczuję Ci Gleba będzie zanieczyszczona po powodzi

Już dzisiaj Dorotko słońce przygrało i część w oczach więdła w tm rodki świeżo sadzone, ale i obwódka bukszpanowa i świerki serbskie, nawet sosna
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
sylwia_slomc... 21:19, 25 maj 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81910
kasiek napisał(a)


Na szczęście my na górce więc się uchronilismy ale i tak woda weszła do piwnicy i trzeba było wylewać. Baliśmy się o kontakty na ogrodzie w altanie SPA bo niewiele brakowało by je dosięgło...
Pocieszę Cię że z rybami może nie byc źle - mnie na czas powodzi zeszły na dno i je nie wypłukało, i też byłam po nawożeniu roślin i chemi na ślimaki i wszystko było ok. Czasem coś co wygląda tragicznie z każdym dniem wydaje się coraz mniej załamujące. Wierzę że tak będzie u Ciebie - cały czas myslę o Was ... O rośliny sie nie martw, jak coś to zrobie Ci dostawę

Kasiu ja mam tam liliowce z Wosławic przywożone i szarłaty od Danusi z Anglii i pierwiosnki japońskie, kilkanaście clematisów i wiele wiele innych.....
Ciężko będzie odbudować ten sam skład, dziś już rosliny w słońcu mdlały, pod wodą są ciągle. Rowy wzdłuż całej działki kopaliśmy by wode do rowu odprowadzić, rozkopane mam masakrycznie, a i tak bajoro. W chacie namoknięte wszystko, błoto na wykładzinie i pod wykładzina na deskach, i pod nimi, wszędzie dosłownie. Wszystko przenosiliśmy do gospody dzisiaj i myłam przez blisko 4 godziny te wykładzinę i deski, zeby doszorować, a i tak się nie udało całkiem....

Jak wcześniej nie chciało nam się z ogrodu wychodzić tak teraz mamy wstręt by tam iśc i zniechęcenie. Em dzisiaj powiedział, że czuje się bezradny, nie wie od czego zaczynać....ja tez nie wiem. Całą noc myslałam i to co wymyśliłam to dzisiaj prawie zrobiliśmy, a co dalej nie wiem....już o zdrenowaniu całości myslimy, ale nie chcę nawet o kosztach takiego drenażu myśleć. Przed zalaniem nie zabezpieczy, ale może szybciej by wodę do rowu sprowadziło....już nie wiem czego się łapać.

Gmina dzisiaj muł z drogi wywoziła, a u nas tylko na bok przegarnęli, przejazd i przejście chociaż jest znowu, bo była tragedia.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
sylwia_slomc... 21:20, 25 maj 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81910
Gosiek33 napisał(a)
Też okolicę miałam ze 2 miesiące pod wodą, część roślin padła inne przetrwały. Największym zaskoczeniem in minus były dla mnie odległe skutki tej stojącej wody - po 2-3 latach zaczęły padać duże drzewa - olchy (sic!) brzozy, sosny. Jedne usychały (brzoza) olchy i sosny łapała jakaś zaraza i usychały. Częściowo sosny przy płocie udało mi się uratować sypiąc jakiś preparat wzmacniający, ale jedną wichura złamała, a trzy kolejne trzeba było dla bezpieczeństwa wyciąć

Kurcze blade tego nie brałam pod uwagę
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
sylwia_slomc... 21:21, 25 maj 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81910
gosika67 napisał(a)
No niestety natura jest nieobliczalna i płata nam figla. Zawsze coś się wydarzy po drodze. Mam nadzieję,że roślinki się odliczą, buziaczki i głowa do góry, dbałaś o nie to i nie dadzą się i tego się trzymaj.

Obyś Gosiu miała rację.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
sylwia_slomc... 21:31, 25 maj 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81910
AnnaCh napisał(a)
Sylwia, jak widziałam w Tv co się dzieje na południu, to myślałam właśnie co u Ciebie. Weszłam dziś na forum i się przeraziłam, normalnei nie wiem co napisać, ściskam Cię mocno i całą Twoją rodzinę, mam nadzieję, że dziś już lepiej, u mnie świeci słońce, mam nadzieję, że u Ciebie też.
Sylwia na fb Marta Finka pisała, że mieszka i ma szkółkę najniżej w całej miejscowości, powodzie i podtopienia przeżyła kilkanaście razy jak ne więcej i pisała, że w większości nie straciła roślin. Jeżeli to Cię jakoś może pocieszyć, to dlatego to piszę, że jest nadzieja, dziś już woda pewnie opada, obeschnie i będzie lepiej. Macie wielu przyjaciół blisko, pewnie pomogą i ogarniecie bałagan, a latem już będzie znowu pięknie Tulę mocno.

Aniu to dobra wiadomość. Nie , że Martę zalewa, ale, że roslin nie straciła, może choć dla części jest nadzieja.....choć powiem Ci jak dzisiaj słońce przygrzmociło to nie dość, że rośliny mdlały stojąc w wodzie to jeszcze zaczyna śmirdzieć zgnilizną, ugór u sąsiada i sąsiednie pola też pod wodą i niestety zaczyna to wszystko gnić. Żaby dają koncert pierwszorzędny, jedyne szczęśliwe, no i drugie szczęścliwe to komary, nie chcę myslec ile ich w tym sezonie będzie
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
ewsyg 21:33, 25 maj 2019


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11654
Sylwia, bardzo współczuje, bardzo.
____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies