Nawet nie wiem co napisać, bo słów brakuje. Już dawno tyle nie czytałam co dziś. Bardzo przykro patrzeć na tak zdemolowany przez żywioł piękny kawałek Waszego raju. Nie umiem doradzić, ale z pewnością domek musicie przenieść wyżej. Wiem że łatwo się mówi, czytałam że pozbijany, że ciężki, ale żal go zmarnować bo fajny i przydatny. Ktoś podpowiedział, żeby łąkę zrobić na dole. Myślę,że to dobry pomysł. W razie takich powodzi były by najmniejsze straty materialne. Przykro mi bardzo że macie tyle strat.

Aniu nie sprzedam tego i tak bo z dziada pradziada w rodzinie i to całe życie babci i dzieciństwo taty, moje wspomnienia te najlepsze......wiem, że inni nie mieli by skrupułów, ale ja inaczej nie potrafię.....
Musze zadbać i starać się by jakos sobie radziło i choć trochę wyglądało- to już dla siebie samej bym chciała

Sylwio ze Szmaragdowej …( i Aniu z Zielonego) Tak mi się kojarzysz Lat temu 100 ludzie tworzyli całe ogrody jako obwódki używając bukszpan. Teraz strach bo ćma bukszpanowa zje. 30 lat temu w Polsce zaczęła się moda na żywopłoty z tui. Teraz się okazuje, że trujące i żałobne. 10 lat temu zaczęła się moda na agrotkaninę i kamyki. Teraz mówią, że agro nie oddycha i w kamykach źle ! A ja powiem tak. Może należy trochę się poddać naturze? Jeżeli Was tak zalewa to albo wywalczyć w gminie, powiecie udrożnienie i inne nie wiem, nie znam się ...odprowadzanie wody. Albo się poddać i w miejscach zalewanych zrobić piękny obszar zalewowy? Ludzie płacą grube pieniądze, aby nad bagna jeździć.



Nie gniewaj się na mnie. Ale korzystam z Ogrodowiska ( niedługo) i widzę u Ciebie ciągle jakieś kataklizmy. I cholernie mi przykro jak widzę, że z tym się szarpiesz. Ogród to powinna być przyjemność. Bo zieleń...bo...