Elisko u mnie w tym sezonie nic nie ogarnięte, nie plewione, gnojówki nie zrobione, nie przycięte i jeszcze sporo innych nie... A tu liście z drzew już się sypią...
Sylwia, ogród ładny, kolorowy jak by w ogóle incydentu wodnego nie było.
A szarłat cudny, ja posiałam ale wzeszły tylko jakieś anemiki. W przyszłym roku spróbuję jeszcze raz bo mi się bardzo podoba
Choć nie najpierw w tygodniu zrobiłam rabatke na irysy od Wacława bo czas był najwyższy sadzić w grunt
tyle chwastów wygrzebałam jeszcze
ale iryski posadzone, z przodu podsadziłam je rudbekią, bo będzie ładna o tej porze gdy irysy już nie zdobią
tylko fotki nie cyknęłam chyba