Ubywa stopniowo Aguś, jak trawka wzejdzie to już tylko z chatą i z oczkami doprowadzić do ładu zostanie i mogłoby być. Tylko żeby już powodzi kolejnych nie było...dość mam tego typu przeżyć
Sylwio zawsze Was podziwiałam u mnie to wszystko idzie powoli, musi nabrać mocy prawnej, później wniosek samej do siebie o wszczęcie pracy i potem już z górki Straszliwie szybko Ci to wszystko porosło, robi to ogromne wrażenie
Pokaż więcej Lary bo śliczna jest
Miałam zapytać jeszcze o Gunnere? Jak tam królowa się miewa?
Ja jestem w gorącej wodzie kąpana( jak moja babcia)Jak sobie coś umyślę to nie ma bola musi być od razuTo wada i zaleta jednocześnie....
Ziemię mamy doś bogatą więc jak tylko wody nie brakuje to rosliny w górę śmigają, niektóre za bardzo w górę inne na szerokość, ale lepiej tak niż gdyby miały w miejscu stać
Więcej Lary....muszę poszukać czy mam coś czego nie pokazywałam jeszczeJak nie mam to w weakend pocykamPogoda ma być ponoć, choć dzisiaj wieczorem dolało u nas sporoPrzynajmniej zimozielone napija przed zimą
Gunnerę ostatnie przymroski skasowały i teraz czeka na namiot pod okrywą liści bo musiałam je ściąć i nakryć karpęFotki jakieś są, ale w aparacie jeszcze
Niesamowite jak te zwierzęce maluchy ukróciły mi czasu
Ewcia nie było innego pomysłu by to koło w tej pozycji chciało tak stać
Pomysł był jeszcze by wężem wode ze studni ośką poprowadzić by do oczka sie z koła wylewała, ale powódź zniweczyła w tym sezonie, może za rok po przeróbkach o ile one na coś się zdadzą, bo jeśli mimo to miałoby zalewać i zamulać to oczka nie będzie