Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Majówka na Majówce

Pokaż wątki Pokaż posty

Majówka na Majówce

mikina34 14:37, 11 paź 2019


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 2671
Zana napisał(a)
Zjawiskowe te miskanty podświetlone zachodzącym słońcem. Warto czekać cały rok na taką chwilę!

Anula, jak zobaczyłam te przebłyski słońca nie mogłam sie powstrzymać, wyszłam na bosaka żeby uchwycić ostatnie promienie
____________________
Majówka na Majówce Monia - jedz mniej, bramy raju są wąskie :)
mikina34 14:38, 11 paź 2019


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 2671
sylwia_slomczewska napisał(a)
I tylko te dżdżownice nigdy się nie dowiedzą komu zawdzięczają życie

Hahahaha, może powinnam je uświadomić, może będą sie bardziej starały
____________________
Majówka na Majówce Monia - jedz mniej, bramy raju są wąskie :)
Dominika11 14:38, 11 paź 2019


Dołączył: 09 kwi 2014
Posty: 18709
mikina34 napisał(a)
i moja pięknota niby takie niewinne oczka
jakie słodkości
____________________
Ja i mój ogródek - ZAPRASZAM :)
mikina34 14:39, 11 paź 2019


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 2671
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Rzeczywiście. Szalenie klimatyczne widoki. Aż miło popatrzeć.

Prawda? Jeszcze zbyt przestrzennie, ale z czasem się zagęści to dopiero będzie klimacik.
____________________
Majówka na Majówce Monia - jedz mniej, bramy raju są wąskie :)
mikina34 14:44, 11 paź 2019


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 2671
gogo napisał(a)
Miałaś bardzo wychowanego kreta, że szkód nie robił
Zapomniałam, że jest p-drakol, na pewno poskutkuje
Mój eM nieogrodowy i bardzo się z tego cieszę
Chociaż w tym roku pochwalił mój busz," bo będzie w nim dobrze jeżom "
Pokazałaś piękne widoki
Piesa słodziak, podrap za uszkami

Piesa podrapana, to lubi
Żeby jeszcze ten P-drakol zadziała, byłaby pełnia szczęścia
Twój eM wie co dobrze dla zwierzaczków
____________________
Majówka na Majówce Monia - jedz mniej, bramy raju są wąskie :)
Ania111 14:56, 11 paź 2019


Dołączył: 03 wrz 2019
Posty: 4633
Monia

Może jakieś fotki ?
____________________
Ania Spelnione marzenie
gogo 19:00, 11 paź 2019


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9719
Moniu, zadziała, gdzieś mi się obiła o oczy taka informacja
Jak eM pochwalił busz, to myślałam, że się nim zachwyca, bo ładny.
Ma szczęście, że i ja kocham zwierzaki
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
jolanka 19:25, 11 paź 2019


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16448
Jestem baaardzo ciekawa tego p- drakolu. Tylko jakoś mało inf znalazłam od ludzi, którzy go stosowali
Tez mam pędraki, może nie w ogromnych ilościach ale na tyle chyba sporo, ze krety mi demolują trawnik
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
mikina34 13:46, 15 paź 2019


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 2671
A u nas kolejni domownicy
Był gołąb Henryk, który chyba odleciał z boćkami do ciepłych krajów, teraz są kotki.
W sobotę przed południem usłyszałam, że coś się dzieje na tarasie, poszłam sprawdzić, a tam mały kociak drze sie wniebogłosy i wyszarpuje suchy chleb z foliówki przeznaczony na kompost. szybko pobiegłam po karmę psią (bo tylko taka była) tez sie rzucił na nią, ale cały czas przeraźliwie miauczał. Nie widziałam kogo łapać, psy czy jego, bo oczywiście raban sie zrobił . Jak troszkę podjadł poszedł na zwiady, nalazłam go przy śmieciach jak coś tam wyjadał więc pobiegam po pasztet z indyka, wsunął aż mu sie uszy trzęsły, nie chciałam mu dawać za dużo, żeby sie nie pochorował. Potem przez jakiś czas siadał blisko mnie, obserwował co robię, psy go obchodził to dalej to bliżej, no oczy musiałam mieć dookoła głowy. Kotek cały czas pomiaukiwał, uspokoił sie dopiero jak dostał mleka, tak sie rzucił na mleko jakby w życiu nic innego nie jadł i nareszcie przestał płakać .
Wieczorem szliśmy do znajomych, wracamy (tak koło 3-ciej ) szukamy z latarką kotka, a tam....dwa kotki Cwaniura pobiegł po rodzeństwo
Na tą chwilę sytuacja jest taka, że są oba na wikcie, dostają mokrą karmę, suchą na razie gardzą, ale to wszystko pikuś przy mleku, nawet dają sie wtedy pogłaskać. Chowają sie pod tarasem, ale wychodzą i wczoraj nawet odważyły sie zajrzeć do domu, zrobiły obchód włości przy ogólnym zdziwieniu psów po czym zaległy na tarasie, jednak cały czas są w gotowości do ucieczki.

Lucek - pierwszy


Kotki dwa
____________________
Majówka na Majówce Monia - jedz mniej, bramy raju są wąskie :)
mikina34 13:51, 15 paź 2019


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 2671
Co prawda pod ogon im nie zaglądałam, ale coś czuję, że bury kotek to chłopczyk, a kolorowa to dziewczynka - Lucek i Lusia.

W okolicy często wdziałam białego dorosłego kota, który sie przechadza po polach, czasem penetruje nasz kompostownik, jakież było moje zdziwienie kiedy tego samego dnia (nocy) kot zawitał do nas na taras i raczył sie woda albo karma, nie zdążyłam zauważyć, bo szybko czmychnął. Mam nadzieję, że dzisiaj nie zastaniemy tam kociej rodziny z wujostwem i stryjenkami
____________________
Majówka na Majówce Monia - jedz mniej, bramy raju są wąskie :)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies