Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród tkany marzeniami

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród tkany marzeniami

Kociamama 23:39, 18 lut 2019


Dołączył: 14 lut 2019
Posty: 879
Nie mam zdjęć finałowych z wykonania tej rabaty. W tym czasie zmarł nagle mój Tata. Mam zupełną pustkę w głowie i zupełnie nie kojarzę czy w ogóle byłam w stanie robić jakiekolwiek zdjęcia. Zdjęcia które wstawiłam są z kolejnego sezonu z czerwca 2016 r. Widać na nich, że żurawki mają duże trudności z odbiciem.




____________________
Ania - Kocia mama Ogród tkany marzeniami
Kociamama 23:49, 18 lut 2019


Dołączył: 14 lut 2019
Posty: 879
Zdjęcia z maja 2017 r. Pomimo, że to dopiero maj piekące słońce bardzo przypala liście żurawek. Bukszpany kupowane razem z tymi na małą rabatę też nie zachwycają.





____________________
Ania - Kocia mama Ogród tkany marzeniami
Kociamama 23:52, 18 lut 2019


Dołączył: 14 lut 2019
Posty: 879
Nie miałam już serca patrzeć jak ta żurawka (citronelle) wegetuje. W jej miejsce wsadzam Berry Smoothie. Radzi sobie zdecydowanie lepiej. Chociaż bez fajerwerków. Nowe duże wiadro kompostu pod każdą. Z pytaniem kiedy lipy to wciągną.




____________________
Ania - Kocia mama Ogród tkany marzeniami
Kociamama 23:52, 18 lut 2019


Dołączył: 14 lut 2019
Posty: 879
Citronelki już na nowej rabacie.
Dwa miesiące po przesadzeniu na rabatę, gdzie słońce jest tylko chwilkę rano odżyły.

____________________
Ania - Kocia mama Ogród tkany marzeniami
Kociamama 23:59, 18 lut 2019


Dołączył: 14 lut 2019
Posty: 879
Duże różnice w wielkości rododendronów. Wszystkie wsadzane były tej samej wielkości. Te które są najmniejsze miały początkowo najwięcej kwiatów. Inne rosły one kwitły. Mam nadzieję, ze ta dysproporcja z czasem zginie.





____________________
Ania - Kocia mama Ogród tkany marzeniami
Kociamama 00:02, 19 lut 2019


Dołączył: 14 lut 2019
Posty: 879
Rododendrony dają dużo radości. Dopiero na poprzednim zdjęciu się dopatrzyłam jak bardzo mają zakurzone liście.




____________________
Ania - Kocia mama Ogród tkany marzeniami
Kociamama 00:04, 19 lut 2019


Dołączył: 14 lut 2019
Posty: 879
W 2018 r. rozeźlona rozsiewającymi się z sąsiedniej posesji chwaściorami osłoniliśmy się matą wiklinową. Może nie jest zbyt urokliwa, ale mi się podoba. I wreszcie jest jakieś tło. Tzn ma być w postaci lekkich pnączy.

____________________
Ania - Kocia mama Ogród tkany marzeniami
Kociamama 00:04, 19 lut 2019


Dołączył: 14 lut 2019
Posty: 879
Nie przepadam za tą rabatą. Zdjęć praktycznie nie mam. Cały czas się zastanawiam, czy nie zabrać żurawek stamtąd całkowicie i nie wsadzić w to miejsce rozchodników.
____________________
Ania - Kocia mama Ogród tkany marzeniami
Kociamama 00:08, 19 lut 2019


Dołączył: 14 lut 2019
Posty: 879
Trudno było mi się pozbierać po śmierci Taty. Jakakolwiek chęć do działania wróciła dopiero jesienią. Za późno było na poważne prace. Ogród to jednak dobry terapeuta. Doszłam do wniosku, że wiele już nie nawojuję, ale zdążę jeszcze zdjąć darń i może przekopać chociaż na kawałeczku za domem. Dom jest mocny cofnięty, czyli ziemi tam troszkę więcej niż w doniczkach Jak ziemia była już przekopana to trochę szkoda, aby tak leżała. To może coś jednak posadzić. No to posadziłam

Zdjęcia niestety liche. Raczej do wspomnień niż do publikacji.

Październik 2015 r.



____________________
Ania - Kocia mama Ogród tkany marzeniami
Kociamama 00:09, 19 lut 2019


Dołączył: 14 lut 2019
Posty: 879
c.d. październik 2015 r.



____________________
Ania - Kocia mama Ogród tkany marzeniami
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies