Moje jeżówki mają mniej kwiatów niż Twoje. Zastanawiam się jak będą się zachowywać te odmianowe za 2-3 lata. Zobaczymy
Przekwitnięte kwiatostany przycinam, zwłaszcza przy jeżowce zwykłej, podstawowej, różowej, ona się sieje jak gooopia. Chyba Magnus. Wyrastają wtedy ponad metrowe łodygi, faktycznie jest bardzo mocną rośliną.
Weekend ukwiecony na bogato Brak mi tego w moim ogrodzie.
Żeby moje hakonki tak się rozrastały. Choć na Allgold nie narzekam. Ale od ciągłego dzielenia nie nadąża. A ja ją co i rusz w nowe miejsca upycham. Hakonki to dla mnie najwspanialszy wypełniacz
No a u mnie to jeszcze się żadna nie wysiała nie wiem czemu tak się dzieje bo nie wycinam ich na zimę
A tą Magnus muszę kupić bo jej nie mam a podobno jest bezproblemowa
Jola, a ja zazdroszczę Ci takiej dużej leśnej działki, pięknie masz i napewno lepiej się tam czujesz w czasie upałów
Hakonki są świetne, ale w moim małym ogródku trochę zbyt ekspansywne Wiosną muszę wykopać 4 sztuki spod judaszowca (już znalazły nowy dom) i albo wsadzić małe sadzonki albo pomyśleć o innych trawach. Czekam na fotki u Wioli jak się będzie sprawować sabińska i pomyślę czy nie wymienić na taką trawkę.
Tak, teraz już jest hortensjowo
Ale mała hortensja polestar chyba mi przemarzła, kwitła dosłownie kilkoma kwiatkami a na części gałązek w ogóle nie ruszyły liście, dziwne.
Szkoda, że się nie zgadałyśmy o Magnus, bo dwa tygodnie temu wyrzuciłam ogromny krzak, który mi zadusił inne jeżówki, m.in. Bladą
To niesprawiedliwe
Czytam, że sieją się jeżówki, caradonny, gaury, jarzmianki...wszędzie, tylko nie u mnie pomagam im, wykruszam nasiona pod rośliną i jakoś bez efektów.
Hmmm...
Ile rzeczy niesprawiedliwych nas spotyka, że tak odpowiem filozoficznie
Ja Tobie zazdroszczę pierwiosnków, w ogóle nie chcą u mnie rosnąć, nawet te podstawowe, o wyfikanych, nie wspomnę
Tylko jezowka Magnus się u mnie sieje a siewki rosną olbrzymy na ponad metr wysokości.
Caradonny dzielę, ale potrafią urosnąć spore.
Gaura się sieje i najlepiej rośnie na najgorszej możliwej ziemi, w zasadzie piach w żaden sposób nieuszlachetniony.
Jarzmianki sieją się tylko te biało-przezroczyste a różowe nie, niestety.
No i zawilce jesienne, te rosną jak gooopie, trzeba je mocno ograniczać.