Malkul taras i mebelki na nim wymiatają!!!! Czy mnie wzrok nie myli, że meble idealnie dobrane kolorem do tego cudownego okna?
Małgoś czy Ty wiesz, źe ja po roku o wprowadzenia się miałm trawnik i rozbabraną połowe podjazdu (po wykopywaniu rury kanalizacyjnej, odkopywaniu szamba i puszczaniu drenaźu......) a po dwóch latach założone 3/4 ogrodu? Dopiero po trzech latach mogę powiedzieć, że mam 90% ogrodu zalożone!
Z tego powodu, ze miałam tarasy nie miałam stołu i krzeseł w jadalni.... Poczatki są trudne... Zwłaszcza dla perfekcjonistek. Ale gwarantuję Cię, że fekt własnej pracy zachwyca!!! Już za chwileczke, juź za momencik będziesz się cieszyć ogrodem. A spojrzenie teściowej bezcenne


