.. łączyć się z łopatą" - padłam ze śmiechu! Genialne. Ja też mam nadzieję połączyć się dzisiaj z łopatą Może w końcu uda mi się wrócić przed zmrokiem do domu A jeśli nie - to czołówka na głowę i do roboty
Buziaczki
Ev

popatrzyłam i powzdychałam... z zachwytu oczywiście

Gosiu, buziaczki : )
wakacje teraz - super sprawa

Evchen - i co połączyłaś sie z łopatą?
Alex- nie ma czym sie zachwycac neistety. jeszcze małe roslinki i wokół teren rozgrzebany edit: taraz raz jeszcze czytam i się domyslłam że chyba mówiłaś o linku a nie nie o naszym ogrodzie hihihihihi
Ewciu-caluski oj tak wakacje o tej porze miodzio!

Evchen - i co połączyłaś sie z łopatą?
Alex- nie ma czym sie zachwycac neistety. jeszcze małe roslinki i wokół teren rozgrzebany
Ewciu-caluski oj tak wakacje o tej porze miodzio!

Zebyście nie myslały że u nas przestój to prosze oto dowód:
Drewutnia z domkiem narzedziowym w sumie 24m2 dzielone na pół


Pracusie to my: mąż i jego dzielny pomocnik Gosia

I cos przymnniejszego dla oka, czyli drugie zycie czosnku Krzysztofa





oraz dekoracja na stole jadalnym:

Moje selerki jeszcze sobie narastają w warzywniku będzie na zimę jak znalazł
nota bene rozsadę zrobiła moja mama

Domek.. ogrodnika.. moje marzenie.... mam dość dzielenia sie miejscem w garażu

Z kupionego wiosną kompostownika kompst juz dawno wyłaził i piął się w górę, uprosiłam męża o szybki duży kompostownik ze śmieci budowlanych
nie wstydze się go bo: jest wielki, niewidoczny bo schowany za garażem.
oto i on, powstał w 10 minut