Dzięki! Starałam się dobierać rośliny atrakcyjne w różnych porach roku - chyba się udało W tym roku dojdą jeszcze tulipany
Haniu, nawet mi do głowy nie przyszło, żeby Cię bić Ja niezbyt jestem przywiązana do tych chusteczek, mąż być może bardziej Gdy zakładałam te rabaty, nie miałam sumienia zrywać całego trawnika, który rok wcześniej posiał małżonek, więc wymyśliłam takie linie, jakie widać na zdjęciach. Kusi mnie zrobienie przy ogrodzeniu wąskiego żywopłotu z cisa, a to wymagałoby odsunięcia miskantów od płotu i właśnie poszerzenia rabat. Przed domem mam też idealne warunki dla różanki. Być może kiedyś te plany zrealizuję, ale na ten rok mam pilniejsze prace do zrobienia, czyli stworzenie rabat za domem.
Różanka z cisami w tle to świetny kierunek. To ja już trzymam kciuki za przyszłą realizację.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Kciuki zawsze mile widziane, od razu jest power do działania
Niestety pogoda nie rozpieszcza. Pozostaje zadowolić się przeglądem nasion do warzywnika i rozejrzeć za polecanymi odmianami
Moja jabłoń ma mnóstwo takich małych pęknięć, ok. 0,5-1 cm. Czy to uszkodzenia od mrozu i wiatru? Będzie coś jeszcze z niej? Sadzona prawie 2 lata temu, odmiana Ligol.
Tutaj to drzewko w całości. Możecie podpowiedzieć jak je przyciąć?
Chcesz je prowadzić z centralnym przewodnikiem bardziej pionowo czy rozłożyście (open-center)? Planujesz używanie kiedyś drabiny do zbierania owoców czy chcesz mieć wygodę zrywania bez niej?
Dzięki za link, mam nadzieję, że coś zrozumiem
Właśnie do tej pory nie zastanawiałam się, jak mogłabym poprowadzić drzewka owocowe. Na pewno nie chcę, żeby bez właściwego cięcia wyrosły na ogromne potwory. Choć korzystania z drabiny nie wykluczam. W październiku byłam w profesjonalnym sadzie i widziałam, jak te odmiany były prowadzone bardzo wąsko,w rzędach, ale aż uginały się od owoców. Niestety nie zrobiłam im wtedy zdjęcia.
Weź pod uwagę, że w sadach przemysłowych tną w szczególny sposób by moc pózniej m.in. wykonywać odpowiednie zabiegi sprzętami rolniczymi (przejazd traktorów, opryskiwaczy). Nie mniej zależy im na jak największych zbiorach z jak najmniejszej powierzchni.
Poniżej ciekawy artykuł ze szczegółami cięcia jakie wykonuje się w gospodarstwie przemysłowym (pionowo prowadzona uprawa). Artykuł
Nie mam pojęcia, na jakich podkładkach są zaszczepione. Gdy je kupowałam nic mi to nie mówiło i nie zwracałam na to uwagi. Szampion może być na M26 - taka jest podana w aktualnej ofercie sprzedawcy, od którego kupiłam. Ligol był kupiony w Casto, więc tutaj informacji brak. Ale raczej nie są karłowe.
Tak, masz rację, że sady przemysłowe rządzą się innymi prawami niż przydomowe ogródki. Ten, w którym byłam, to akurat należy do uczelni, więc pełni głównie funkcję doświadczalną, a plon jest jakby "przy okazji"
Ja planuje mieć u siebie jabłonki prowadzone mniej więcej tak —> link. Moje są młode, sadzone w 2020 jako 2-3 letnie sadzonki. Można poszaleć i teraz zdecydować jaki im się nada kształt.
Od paru lat ćwiczyłam obcinanie drzewek owocowych u dziadków, ale to stare osobniki. Tam głownie kierowałam się zasadą - chore, suche, połamane, krzyżujące się, idące w gore i do środka drzewka ciełam. Resztę zostawiałam lub czasem jeszcze wycinałam jakąś poziomą gdzie było gęsto, żeby był lepszy dopływ powietrza jak już będzie pokryta liśćmi.