Ania fajna ta ścieżka

Dzięki - ale przyznam, że to taka moja prowizorka, bo nie osadziłam ich na żadnej podsypce, tylko hop - na rabatę Kiedyś poprawię.

anuska2507 napisał(a)

Dzięki - ale przyznam, że to taka moja prowizorka, bo nie osadziłam ich na żadnej podsypce, tylko hop - na rabatę Kiedyś poprawię.

Na rabacie taki montaż wystarczy.

Mi też się bardzo ta ścieżka podoba, u mnie po obu stronach domu tak wąsko

U mnie tylko po 3 m po bokach, bo nie mamy okien z tych stron. Z tego względu już chyba nie będziemy sadzić żywopłotu po lewej stronie wzdłuż podjazdu i domu, żeby zostawić sobie miejsce na poszerzenie podjazdu. Żywopłot zaczynałby się tak jak rabata.

LIDKA napisał(a)

Ania fajna ta ścieżka

Też mi się podoba

Cieszę się, że się podoba - jest szansa, że będzie spójnie

Dobrze, że są na forum osoby, które też kopią. Przynajmniej nie czuję się jak dziwaczka = jestem pewna, że sąsiedzi mnie za taką uważają Mąż mi powiedział, że nie po to kupiliśmy glebogryzarkę, żebym kopała ręcznie. Tylko, że na tym kamieniołomie to szybciej ją uszkodzi. Z resztą mamy ją tylko w teorii, fizycznie jeszcze do nas nie dotarła. Ostatnio z godzinę "tańczyłam", żeby wykopać tą szmatę/włókninę.


To tylko część mojego urobku :/

O kurcze! Ja tez trafiałam na takie wynalazki jak obsadzałam skarpę .Znaleść można było szmaty , worki ,kawałki zastawy stołowej etc . O kamlotach nie wspomnę.

Niezłe skarby! .

Ale nikt chyba nie przebije Marysi i roweru…