To cisy masz posadzone książkowo, nie obejrzysz się, a rozszaleją Ci się na dobre
Mam tego zawilca Honorine, pięknej urody, tyko kwiatostany pokładały się po deszczach i wiatrach, bo wyrastają wysoko, myślę, że warto podpierać. A może to tylko w pierwszym roku taki był słabiak, zobaczymy teraz, jak będzie. Nie lubi na pewno pełnego słońca i gdyby u mnie miał jeszcze więcej cienia, niż ma, pewnie jeszcze bardziej by się rozrastał.
Jest nadzieja dla bzu
Krzew po lewej to kalina. Między klonem a dębem, za hakonką, ukrywa się bez czarny (jeszcze słabo go widać ). Bodziszki zazębiają się z hakone. Odwrócone puste doniczki imitują coś zimozielonego. Z przodu może dam moją niską szałwię z frontowej rabaty, a w luki z tyłu - jeżówki.
Aniu, rabata zapowiada się świetnie. Brawo!
Jakie plony, u mnie jeszcze żadnego ogórka za to cukinie regularnie.
Co będzie na tym placyku za kaliną, a przed warzywnikiem?
Dzięki, Martko!
Niestety dzisiaj nie dokończę odsadzenia tej rabaty, bo utknęłam na drylowaniu wiadra czereśni. A właściwie to na poszukiwaniu nierobaczywych. Nie udały się w tym roku
Na placyku posiejemy z powrotem trawę, ale raczej jesienią, żeby nie musieć martwić się o częste podlewanie.