W domu czas remontu ciąg dalszy. Jest już ogrzewanie, teraz będzie robiony ostatni pokój. Największy.
Ten pokój będzie dzieci, one same sobie decydują, co i jak.
Mąż pojechał po ziemniaki, a tam kwiaty
I kupił żonie to, co jemu się podobało.
Lato, tęskni do lata
Ja kupiłam wiosnę, bo lubię tę zapowiedź nowego sezonu
I duuużo lawendy. Ten zapach, ach.
Rojniki też nie pozostawiły mnie obojętne. Na razie mają taką miejscówkę.