To już prawie rok. Rok temu siedziałam na wsi, na urlopie i odważyłam się założyć własny wątek.
Od wielu lat marzyłam o ogrodzie i życiu codzienny na wsi. Pomagałam marzeniom i dziś mam własny ogród i mieszkam na wsi
Pozostaje spakować rzeczy w kartony i zamknąć rozdział - życie w mieście.
Oglądam zdjęcia i aż nie mogę uwierzyć, że tyle roślin posadziliśmy. Tyle kolorów tworzy ten mój świat, moje miejsce na ziemi przodków