Jedno krzesło z tych prezentowych trafiło do mojego biwakowiska. Pomalowałam sprayem znalezionym w szopie. Przegląd można zrobić jakie kolory aut miało moje dziecko. Taki odcień miała chyba Toyota.
Aniu, rdza u mnie co roku atakuje malwy.
W tym bardzo podstępnie. Rosły pięknie, zielone olbrzymie krzaczory i w ciągu kilku dni weszła rdza. Obrywam liście ale już widzę, że zagłada. Czy zdążą zakwitnąć ?
Dzisiaj pokażę moje widoczki poza ogrodem. Jestem nimi oczarowana. Łąki, las na wyciągnięcie ręki. W tym roku zieleń jest tak nasycona i w tylu odcieniach. Wprost napatrzeć się nie mogę.
Moje okno na świat
Widok z kuchni w starym domu.
A przed oknem oczywiście rosną malwy. Jeszcze nie kwitną.